piątek

..::Halina Mlynkova - "Dziwogóra" Teledysk::..

KTO: Halina Mlynkova
Pierwsza wokalistka zespołu Brathanki.
CO: "Dziwogóra"
Drugi singiel z debiutanckiego albumu Halinki Mlynkovej zatytułowanego "Etnoteka".

Okładka:


Spis utworów z albumu "Etnoteka":
1. Dziwogóra
2. Daj Siebie
3. Kobieta Z Moich Snów
4. Tego Nie Zmienię
5. Przegapiona
6. Zmierzch
7. Dałeś Czerwone Korale
8. Północny Wiatr
9. Bez Pożegnania
10. Podróż
11. Ostatnie Tango
12. Za Młoda Na Miłość


  • 2:5

RECENZJA "Dziwogóra" :
Czasem zastanawiam się na jakiej zasadzie są wybierane single promujące dane wydawnictwa. Kto o tym decyduje, jak działa ta cała machina. Pytania te najczęściej pojawiają się wtedy, kiedy na 2 lub 3 singiel otrzymujemy jedną z mocniejszych albumowych pozycji, podczas gdy główny promotor wypada dość blado na tle swoich następców.
Tak jest w przypadku drugiego singla "Dziwogóra" z albumu "Etnoteka".
Jeden utwór, ponad 4 minuty które świetnie radzą sobie z zadaniem streszczenia zawartości całego albumu. I to zadanie niejako należy właśnie do singla numer jeden. Mówi się lepiej późno niż wcale.To fakt. "Dziwogóra" zdecydowanie zasługuje na uwagę szerszej publiczności. Cieszę się, że zdecydowano się nadal promować jeden z ciekawszych albumów zeszłego roku nowy single i teledyskiem.
Swoją drogą, mimo że bez specjalnych nakładów finansowych świetnie oddającym klimat utworu, magię folkowych dźwięków i międzynarodowych inspiracji.
Dokładnie czegoś podobnego oczekiwałem od Aury i jej "Geronimo". Na szczęście jest Halina.
WERDYKT: Kolejny plus dla Haliny.

..::Sylwia Grzeszczak - "Karuzela" Teledysk::..

KTO: Sylwia Grzeszczak
Nie trzeba jej już przedstawiać, prawda?
CO: "Karuzela"
Trzeci singiel z albumu "Sen O Przyszłości". Następca jednych z największych hitów ostatnich miesięcy w Polsce: "Sen O Przyszłości" oraz "Małe Rzeczy". Czy się nam to podoba, czy nie.
RECENZJA "Karuzela":
Wiele można zarzucić Sylwii Grzeszczak. Proste, banalne, naiwne teksty nadal pozostają obecne. Lukrowa produkcja, lekko kiczowate brzmienie. Wypolerowane, idealne. Świeci, błyszczy. Może dlatego zaślepia największych przeciwników wokalistki. Są jednak pozytywy, które zauważać trzeba. Kto obecnie w Polsce lansuje przebój za przebojem? Kto ma niezwykły talent pisania utworów, które wpadają w ucho od pierwszego przesłuchania. Tak. Ta sama osoba. Nowa piosenka Sylwii Grzeszczak "Karuzela" to kolejny singiel, który łączy pozytywne i negatywne cechy jej twórczości tworząc przyszły hit. Co więcej pojawia się tutaj kilka nowych rzeczy (na tle pozostałych dwóch singlii), prostych zabiegów które zapewne skutecznie zniewolą niejednego słuchacza albo raczej słuchaczkę na długi czas. Wstawka wokalna prezentująca możliwości Grzeszczak, wyśpiewywane na różne sposoby samogłoski plus jakieś bliżej niezidentyfikowane dźwięki na końcu. Pojawia się nawet gitarka i po raz kolejny bit świetnie pasujący pod klaskanie. Jednym słowem idealny materiał na przebój.
WERDYKT: Wiele rzeczy proponowanych przez Sylwię irytuje mnie strasznie, ale ciężko odmówić temu materiałowi przebojowości. A to podstawa w muzyce pop.


Edit:
Teledysk do "Karuzeli" został zrealizowany przez Grupę 13. Prosty teledysk, bez żadnej fabuły. Obraz do muzyki, nie mający z nią wiele wspólnego. Nie ma nawet karuzeli :). Poważnie jednak pisząc oka można zawiesić jedynie na Sylwii, która prezentuje się całkiem dobrze. Montaż pod koniec klipu moim zdaniem nie wyszedł lub wyszedł słabo. Nic się tam nie klei? A może taki był zamysł? Nietrafiony moim zdaniem.
To nadal jednak mój ulubiony singiel Sylwii Grzeszczak. 




czwartek

..::Kelly Rowland - "Keep It Between Us" Teledysk ::..

KTO: Kelly Rowland
CO: "Kep It Between Us"
7! lub 4! singiel z albumu "Here I Am". Wszystko zależy od którego momentu zaczynamy liczyć.
RECENZJA "Keep It Between Us" :
Muzycznego niezdecydowania Kelly ciąg dalszy. Po tanecznym "Down For Whatever", który stał się jednym z większych solowych przebojów Rowland w UK, tym razem otrzymujemy spokojny utwór "Keep It Between Us" utrzymany w stylu r'n'b/pop. Muszę przyznać, że  granie na dwa fronty przy promocji jednego albumu mocno mnie irytuje, ale chyba nadal mam słabość do tej pani. Nowa piosenka "Keep It Between Us" nie przenosi nas w żadne zaskakujące wymiary, muzycznie jest tutaj poprawnie. Słucha się tego jednak wyjątkowo lekko, a po zakończeniu odsłuchu z przyjemnością nacisnąłem "replay". Utwór rozwija się w podobny sposób jak "Motivation" (tym razem największy solowy hit Kelly w USA) więc być może i na listach coś zadziała.
WERDYKT: Kelly w takim wydaniu jest bardzo smakowita.
Edit.
Nakręcony w listopadzie(!) klip właśnie został wrzucony na jeden z kanałów YouTube.
Historia miłosna opowiedziana na tle miłosnego miasta Paryża.
Czemu Kelly zawraca sobie głowę wydawaniem klipu do utworu, który już niejako przepadł. A może szykuje nową porcję promocji?
Jeśli chodzi o sam klip... Tyłka nie urywa, Kelly co najwyżej świetnie wygląda i pod tym względem jest na co popatrzeć.




 WERDYKT:

środa

..::Full Of Keys - "Human" Teledysk::..

KTO: Full Of Keys
Full Of Keys to artystyczny pseudonim szwedzkiej artystki Anni Bernhard, debiutującej na rynku muzycznym.
We wrześniu jako pierwsza została przedstawiona Wam w Nowych Horyzontach Muzycznych:
CO: "Human"
Czwarty już singiel z debiutanckiego albumu "Traces Of A Human". Premiera płyty już za tydzień,1 lutego.
Poniżej możecie obejrzeć jej dość ciekawą okładkę :

RECENZJA "Human" : 
"All The Roses" bardzo mi się podobało. "Desolate" oraz "Suicide Bridge" również, ale..."Human"... "Human" to wielka miłość od pierwszych dźwięków.
Jeśli cały album "Traces Of A Human" będzie na podobnym poziomie to podejrzewam, że stanie się jednym z moich faworytów w 2012 roku.
Muzycznie nie ma wielkiego zaskoczenia. Nadal jest smutno, przygnębiająco. Nostalgicznie.
Skrzypce wprowadzają niesamowity klimat, świetnie współgrający z wokalem Anni. 
Klip wyreżyserowany przez Tonego Ahola to prawie jedno ujęcie ...oka. Nie wiem co tutaj było do reżyserowania, tak prostego obrazu nie widziałem już dawno. Jest jednak w tym wszystkim jakaś magia i zamysł.
Wpatrując się w w/w oko przy takim tle muzycznym ciężko pozbyć się wrażenia, że ktoś próbuje nas zahipnotyzować. Zawiesić w czasie i przestrzeni.
Przy takiej muzyce, z takim nastrojem nie mam nic przeciwko. Na końcu Full Of Keys wprowadza "budzik" który przywraca nasz umysł do rzeczywistości, tylko po to by móc nacisnąć "replay".
WERDYKT: Jeden z ulubionych kawałków 2012.

..::Sleigh Bells - "Comeback Kid" Teledysk::..

KTO: Sleigh Bells
Amerykański duet wykonujący muzykę noise pop tworzony przez Derek Miller oraz Alexis Krauss. Czym jest noise pop? Zapraszam poniżej do posłuchania.
Sleigh Bells zadebiutowali w 2010 roku albumem "Treats" z którego wydali aż pięć singli.
Jeden z nich "Rill,Rill" prezentowałem tutaj bardziej w formie ciekawostki w czerwcu zeszłego roku.

Obecnie zespół przygotowuje się do wydania drugiego albumu "Reign Of Terror". Premiera została zapowiedziana na 21 lutego.
Okładka:
Spis piosenek "Reign Of Terror":
"True Shred Guitar"
"Born to Lose"
"Crush"
"End of the Line"
"Leader of the Pack"
"Comeback Kid"
"Demons"
"Road to Hell"
"You Lost Me"
"Never Say Die"
"D.O.A."

CO: "Comeback Kid"
Pierwszy singiel promujący "Reign Of  Terror".
RECENZJA "Comeback Kid":
Jeśli nadal zastanawiacie się czym jest noise pop, polecam kliknięcie poniżej.
Nie gustuję w takiej muzyce jakoś specjalnie, gdybym musiał bawić się w scharakteryzowanie to napisałbym, że "Comeback Kid" brzmi jak połączenie mocno rockowej gitary, thrashowej(?!?) perkusjii i spokojnego, delikatnego wokalu. Całość wspomagana elektronicznymi wstawkami, którym bliżej do popu niż rocka. Mieszanka wybuchowa? Być może. Jednak jest to bomba z opóźnionym zapłonem. Ostrzegam zatem. Podoba się bardziej z każdym przesłuchaniem!
Na uwagę zasługuje dodatkowo teledysk. Ulubiona scena? Alexis z ciemnymi włosami, różowym wdziankiem skacząca po łóżku z karabinem. Przyznacie, że obraz zaskakujący i niebanalny.
Wszystko to bez przesadnie dużego budżetu. Da się? Da się!
WERDYKT:  Jako całość nie dla każdego,poszczególne elementy mogą spodobać się skrajnie różnym słuchaczom.

..::Kora - "Przepis Na Szczęście"::..

KTO: Kora
Wokalistka grupy Maanam.
CO: "Przepis Na Szczęście"
Drugi singiel z solowego albumu "Ping Pong".
Płyta zadebiutowała w limitowanej edycji 10 listopada,19 dni później trafiła do ogólnej sprzedaży w całej Polsce.
Autorem większości utworów na albumie jest Mateusz Waszkiewicz.
Spis piosenek z "Ping Pong":
  1. "Ping Pong" – 3:13
  2. "Strefa ciszy" – 4:58
  3. "Przepis na szczęście" – 5:18
  4. "Radiowa fala" – 4:55
  5. "Nie jestem biała i nie jestem czarna" – 3:36
  6. "Spójrz w oczy chwili" – 3:19
  7. "Nigdy nie zamknę drzwi przed tobą" – 4:04
  8. "Czarna żmija" – 4:19
  9. "Jak narkotyk" – 4:31
  10. "Jedno słowo wszystko zmienia" – 3:39

RECENZJA "Przepis Na Szczęście":
Po całkiem nieźle przyjętym pierwszym i tytułowym singlu "Ping Pong" Kora stara się wylansować kolejny hit.
Przyznaję, że premiera nowego materiału Kory nie wzbudziła we mnie większego zainteresowania. Po kilku tygodniach ta informacja uleciała mi z głowy i w ten sposób nawet nie wrzuciłem tutaj swojej opinii na temat najnowszego wydawnictwa. Ostatnio postanowiłem jednak zaznajomić się z tym albumem, a że płyta bardzo przypadła mi do gustu, drugi raz tego samego błędu nie powtórzę stąd kilka słów o "Przepisie Na Szczęście".
Kiedy Kora po rozwiązaniu zespołu, który przyniósł jej wielką sławę, zaczęła poszukiwać swojego brzmienia w sieci pojawiło się kilka przecieków mniej lub bardziej ciekawych.
Na szczęście artystka ostatecznie zdecydowała się na otoczenie dźwiękowe, które jest nam znane od lat za sprawą twórczości Maanamu.
Zazwyczaj jestem przeciwnikiem wydawania solowego materiału przez członków różnych formacji, kiedy owe własne działania są kopią twórczości macierzystej kapeli. Tutaj sprawa wygląda jednak nieco inaczej. Maanam od kilku lat nie istnieje, a Kora sprawiła z pewnością ogromną radość nie tylko fanom zespołu, decydując się na takie , a nie inne brzmienie.
WERDYKT: Dla mnie to dobry, niesłychanie przebojowy materiał, na który warto zwrócić uwagę.


..::The Cranberries - "Tomorrow" Teledysk::..

KTO: The Cranberries
Irlandzki zespół rockowy założony w 1989 roku.
CO:"Tomorrow"
Pierwszy singiel z szóstego albumu "Roses". Międzynarodowa premiera płyty została przesunięta z 14 na 27 lutego 2012. Trzy dni wcześniej wydawnictwo będą mogli nabyć mieszkańcy Irlandii.
Spis piosenek na "Roses":
1. Conduct
2. Tomorrow
3. Fire & Soul
4. Raining In My Heart
5. Losing My Mind
6. Schizophrenic Playboys
7. Waiting In Walthamstow
8. Show Me
9. Astral Projections
10. So Good
11. Roses

RECENZJA "Tomorrow":
Ostatni singiel The Cranberries "Tomorrow" miał swoją cyfrową premierę w listopadzie.
Niestety czas oczekiwania na towarzyszący mu klip mocna się przeciągnął. Dobrze, że w końcu możemy podziwiać najnowszy obraz zespołu, gdyż do premiery albumu został już tylko miesiąc.
"Tomorrow" to przyjemny pop rockowy utwór, mówiący o dziecinnej naiwności, wyolbrzymianiu pewnych rzeczy, zbyt częstego i bezsensownego zagłębiania się w różne sprawy.
Przyznaję, że utwór przypadł mi nieco mniej do gustu niż "Show Me". Podejrzewam jednak, że przy odpowiedniej częstotliwości odtworzeń "Tomorrow" w końcu mocniej zaznaczy swe istnienie w moim umyśle. Naprawdę tęskniłem za wokalem Dolores.
Klip to zbiór kilku bardzo prostych scen. Mamy zespół, wokalistka w nawiązaniu do tytułu albumu śpiewa obsypana różami. Poprawny teledysk.
WERDYKT: Wydaje mi się, że pierwszy singiel powinien być nieco mocniejszy, bardziej chwytliwy. Fanów nie zniechęci, nowych słuchaczy raczej nie sprowadzi.



"Tomorrow" na żywo. Wykonanie z zeszłego roku:


Okładka albumu "Roses" (wersja standardowa):

..::Aura Dione - "Geronimo" Teledysk ::..

KTO: Aura Dione
Duńska piosenkarka i autorka tekstów.Na koncie ma dwa albumy studyjne oraz 4 single w tym ostatni "Geronimo" o których za chwilę więcej.
CO "Geronimo":
Pierwszy singiel z albumu "Before the Dinosaurs".
RECENZJA "Geronimo" :
O tym utworze może być jeszcze głośno. Nie taka znowu debiutantka Aura Dione przygotowała na swój pierwszy singiel z nowego albumu prawdziwą przebojową bombę. Nieważne, że w zwrotkach zalatuje Nicole Scherzinger, że chórki po refrenie przywodzą mi na myśl piosenki grupy RednexNowa piosenka "Geronimo" ma w sobie hitowy potencjał i tyle. Udowadniają to miejsca na listach przebojów zdobyte przez Dione w krajach, gdzie singiel został wydany. Austra, Niemcy, Dania numer 1!! Szwajcaria numer 7. Świetna propozycja na nadchodzący karnawał, prosta, wpadająca w ucho i odchodząca od prostych tanczenych bitów niezwykle nadal popularnych.
WERDYKT: Pozycja obowiązkowa na najbliższe tygodnie.
Edit:
Z początkiem roku Aura sprawiła fanom niespodziankę, a sobie prezent na urodziny. Teledysk do hitowego "Geronimo".
Klip został podzielony na dwie zupełnie różne części. Nie będę pisać jak bardzo rozczarowałem się pierwszymi dwoma minutami. Energetyczna muzyka, folkowe wstawki w utworze i... typowy amerykański klip, bez specjalnej treści. Byłem rozczarowany, zupełnie inaczej wyobrażałem sobie wideo do tak brzmiącego utworu.
Jest to jednak zabieg o tyle zrozumiały, że taki obraz z pewnością nie odstraszy potencjalnego przyszłego fana tego kawałka, a jeśli utwór się spodoba to i końcówka, zupełnie odmienna i oddająca charakter utworu powinna przypaść do gustu.


wtorek

..::Evanescence - "My Heart Is Broken" Teledysk::..

KTO: Evanescence
CO: "My Heart Is Broken"
Drugi singiel z albumu "Evanescence".
RECENZJA "My Heart Is Broken"
W końcu... Porządny materiał na singiel. Wpadająca w ucho melodia, wyważona ciężkość, świetny mocny wokal, charakterystyczny fortepian i naprawdę mocny refren. Śmiem twierdzić, że tak hitowo brzmiącego materiału Evanescence nie nagrało od czasów "Fallen". Jeśli chcą wrócić do świadomości komercyjnego słuchacza to właśnie taką muzyką. Przygnębia fakt, że to nie był pierwszy singiel, który zawsze wzbudza największe zainteresowanie.
WERDYKT. Mamy to! Mocne.
Edit:
Niestety utwór na listach nie miesza, zapewne przepadnie.
Teledysk wyreżyserował Dean Karr i sprawił mi całkiem sporą przyjemność.
Obraz na poziomie, wszystkie sceny i ujęcia bardzo przypadły mi do gustu. Co najbardziej? Sucha trawa w pomieszczeniu z lustrem. Przygnębiająco,mrocznie. Właściwy klimat we właściwym miejscu.
Co prawda łkająca, rozpaczająca i wyjąca Amy nie robi już na mnie takiego wrażenia jak jeszcze jakiś czas temu, to trzeba przyznać, że zespół trzyma poziom, który wyznaczył sobie na początku kariery. Czy ktoś to jednak w ogóle docenia?




poniedziałek

..::Honey - "Sabotaż" Teledysk::..

KTO: Honey
Pseudonim artystyczny Honoraty Skarbek.
CO: "Sabotaż"
Trzeci singiel z debiutanckiego albumu "Honey" i pierwszy promujący reedycję tej płyty.
RECENZJA "Sabotaż":
Po bardzo dobrze przyjętych dwóch poprzednich utworach promujących: "No One" oraz "Runaway" Honey idzie za ciosem wydając już trzeci singiel ze swojego pierwszego albumu. Tym razem kawałek promuje reedycję debiutu.
 Trzeba przyznać, że jak na polskie warunki tempo całkiem niezłe, wręcz światowe. I na tym owa światowość się niestety kończy. Nowa piosenka Honey "Sabotaż" to prosty, popowy utwór który być może przekona do siebie niejedną nastolatkę. Nie samymi nastolatkami  jednak cały muzyczny target żyje. Chaotyczny tekst, powtarzanie słowa które jest powiedzmy sobie szczerze mało chwytliwe wypada przeciętnie. Muzycznie jest niewiele lepiej.

EDIT:
Teledysk trochę zmienia postać rzeczy. Spora ilość scen jak na warunki polskie robi wrażenie. Honey prezentuje się całkiem nieźle. Jest jednak w tym klipie jeszcze coś. Albo ktoś.
Zombie Boy. Zastanawiam się w jaki sposób Honey udało się go zdobyć do nowego video. Musicie przyznać, że po teledysku "Born This Way" Lady Gagi to dość mocny spadek poziomu. Oczywiście spadek raczej niemuzyczny. Brak kasy?I kto jest gwiazdą w tym teledysku?

WERDYKT: Póki co najsłabszy singiel z albumu "Honey" i najciekawszy klip.




..::Sasha Strunin - "Game Over" Teledysk::..

KTO: Sasha Strunin
Obecnie gwiazdka Vivy i innych MTV gdzie często zabiera głos, wydaje opinie na tematy o których nie ma chyba zielonego pojęcia.
CO: "Game Over"
Niby pierwszy singiel z nadchodzącego albumu, ale czy na pewno? Od jego premiery minęło już kilka miesięcy.
RECENZJA "Game Over":
Sasha nigdy muzycznym orłem nie była i jak słychać po prezentowanym poniżej utworze póki co nadal nim nie będzie. "Game Over" to utwór mocno przeciętny. Zwrotki nudzą, ciągną się niemiłosiernie i tylko czekamy na jakieś bum, jakieś wow. Niestety podczas tego długiego czekania orientujemy się, że na liczniku czasu jest 3:31, a utwór się zakończył. Cisza. Game Over.

EDIT:
Zgodnie z obietnicą sprzed wielu tygodni dodaję swoją opinię na temat teledysku, który w końcu został nam zaprezentowany.
Las stał się chyba nowym obiektem westchnień polskich wokalistek. Nie dziwne, w końcu prawie 1/3 powierzchni naszego cudownego kraju to bory,puszcze, grądy itd.
W ostatnim czasie Edyta Górniak,Kasia Nosowska, Ramona Rey, a teraz Sasha Strunin wybrały na miejsce swoich teledyskowych wynurzeń właśnie las.
Klip na pewno ma jakiś głębszy sens, który jest wręcz wskazany przy takim tekście.
Poważnie jednak pisząc podobają mi się stroje i cała mroczna otoczka. Kilka ujęć ciekawych, jednak moim zdaniem najbardziej kuleje montaż,który sprawia, że klip najzwyczajniej w świecie męczy oczy.
Projekt z "Game Over" zginął już śmiercią naturalną. Czekam na coś zupełnie nowego, świeżego.
WERDYKT: Game Over dla Sashy. Poprosimy kolejny singiel.


..::Andrzej Piaseczny - "To Co Dobre"::..

KTO: Andrzej Piaseczny
CO: "To Co Dobre,To Co Lepsze"
Pierwszy singiel z siódmego solowego albumu Piasecznego "To Co Dobre". Płyta właśnie trafiła na sklepowe półki. Zawiera 10 premierowych utworów.
Spis piosenek "To Co Dobre":
1. To Co Dobre, To Co Lepsze 3:57
2. Most Na Dnie Serca 4:13
3. Okruchy z Jesieni 3:31
4. O Wiolonczelach 3:05
5. Milosc Nie Chce Czekac Ani Dnia 2:43
6. Z Dwojga Cial 4:03
7. Wiatr w Skrzydla 3:42
8. Ten Sam List 4:10
9. Wielkie Lsnienie 3:08
10. W Liniach Zycia 3:59

RECENZJA "To Co Dobre":
"To Co Dobre, To Co Lepsze" to kolejny efekt współpracy Andrzeja Piasecznego i Seweryna Krajewskiego.
Trzeba przyznać, że ostatnie wspólne dokonania mocno zapisały się w pamięci nie tylko słuchaczy największych stacji radiowych. Piasek przekroczył magiczną, niewidzialną barierę, blokującą dostęp polskich artystów do szerszego grona odbiorców. Jak mu się to udało?
Proste, zgrabne melodie, które nieraz chwycą co 5 słuchaczkę za serce, tematyka miłosna mielona na setki sposobów. Ten trend świetnie potwierdzają sukcesy Sylwii Grzeszczak, Aleksandry czy Pauli. Trzeba przyznać, że męska reprezentacja wypada zdecydowanie słabiej. I mniej licznie.
Przy pierwszym tak ckliwym albumie Andrzeja można było się zastanawiać ile w tym Piasecznego, a ile sprytnych zabiegów speców od marketingu. Przy 3-4 musimy chyba uwierzyć, że Andrzejowi tak właśnie w duszy gra. Spokojnie, nostalgicznie, czasem romantycznie, czasem naiwnie.
Specjalnie nie wspominam o amerykańskim producencie ponieważ utwór w końcowym kształcie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ja tutaj ręki "wielkiej sławy producenta" nie słyszę.
WERDYKT: Mi to w ucho nie wpada, mnie to nie cieszy. "To Co Dobre, To Co Lepsze" z pewnością jednak osiągnie spory sukces, podobnie jak album.


..::Justice - "On'N'On" Teledysk::..

KTO: Justice
Francuski duet grający muzykę elektroniczną. Wybili się za sprawą świetnego utworu i teledysku "D.A.N.C.E". 
CO: "On'N'On"
Trzeci singiel z drugiego albumu "Audio, Video, Disco". Płyta była promowana już singlami "Civilization" oraz tytułowym.
RECENZJA "On'N'On":
Kolejny singiel duetu Justice z albumu "Audio, Video,Disco" przynosi kawał porządnej muzyki. Nadal obracamy się w nieco mroczniejszym klimacie muzyki elektronicznej, zupełnie przeciwnej do tego co zostało zaprezentowane chociażby na singlu "D.A.N.C.E".
To mój drugi ulubiony utwór z tego albumu (po "Civilization") i jednocześnie singiel. Zazwyczaj moi faworyci nie trafiają na małą płytkę, nie mają teledysków, stąd radość podwójna. Okładka singla jeszcze przed wydaniem wzbudziła sporo kontrowersji wśród fanów. Stanowisko menagmentu  było zdecydowane. Nie podoba się? Nie słuchać, nie kupować, przestać lubić na Fejsie. Mocno.
Edit:
Teledysk? Totalnie w stylu Justice. Podróżujemy w kosmosie oglądając najdziwniejsze różności.Obrazy są przeplatane widokiem sylwetki kobiety. Ciekawej sylwetki.O co chodzi?Obejrzyjcie koniecznie!
WERDYKT: Ja to kupuję. Nawet z tą okładką!


piątek

..::Konkurs Blog Roku 2011::..

II etap konkursu na Blog Roku 2011 zakończył się wczoraj.
Niestety ReFresz - Słuchaj Świeżej Muzyki nie udało się przejść dalej.
Tyle jeśli chodzi o złe informacje.
Bardzo się cieszę z wzięcia udziału, na pewno w przyszłości start powtórzę.
Chciałbym Wszystkim bardzo podziękować za każdy głos, który został oddany na mnie i mój blog. Ostateczny wynik nie jest mi znany, jednak ReFresz zajął miejsce w pierwszej 20 co uznaję za ogromny sukces.Wasz przede wszystkim.
Dziękuję i oczekujcie jeszcze więcej Świeżej Muzyki!
Tomek

środa

..::Emeli Sandé - "Next To Me" Teledysk ::..

KTO: Emeli Sandé
Szkocka wokalistka wykonująca połączenie muzyki soul, r'n'b, pop. Od jakiegoś spokojnie, ale systematycznie podnosi swą rangę gwiazdy w UK.
CO: "Next To Me"
Trzeci singiel z debiutanckiego albumu "Our Version Of Events". Premiera singla 12 lutego.
RECENZJA "Next To Me"
Muszę przyznać, że po świetnym "Daddy", które na kilka tygodni zagościło na mojej playliście nowa propozycja Emeli trochę zawodzi. Niby nadal jest to w jakimś stopniu ucieczka od mainstreamu europejskiego, nadal ten sam świetny wokal jednak w moim odczuciu czegoś temu utworowi brakuje. Jakiegoś mocniejszego akcentu, jakiegoś kopa. Źle nie jest. Przyjemnie się tego słucha i na pewno jeszcze kilka razy zagości w moich głośnikach. Większego zaskoczenia niestety brak. 
WERDYKT: Kawałek w porządku, wokal piękny nadal.
Edit:
Teledysk niestety niewiele pomógł. Mało się tutaj dzieje, dla niektórych być może nawet nic się nie dzieje.
Emeli gra, śpiewa. Cóż tym razem średnio to na mnie działa.



poniedziałek

..::Iza Lach - "Chociaż Raz" Teledysk::..

KTO: Iza Lach
Młodziutka, utalentowana polska wokalistka oraz autorka piosenek. W ostatnim czasie trafiła do działu Nowe Horyzonty Muzyczne.
CO: "Chociaż Raz"
Drugi singiel z drugiego albumu "Krzyk". Utwór jest dodatkowo wspierany teledyskiem.
RECENZJA "Chociaż Raz" :
Drugi singiel z albumu "Krzyk" Izy Lach kontynuuje dobrą singlową passę artystki. Jest delikatnie, popowo.Przyjemnie.To słowo wyjątkowo pasuje do muzyki Izy. Dodatkowo co sekundę właściwie napotykamy ciekawe dźwiękowe wstawki, elektroniczne ozdobniki, które w chwili obecnej stały się cechą mocno charakterystyczną dla twórczości Izy Lach. Czego chcieć więcej? Promocji, obecności w radiostacjach, muzycznych telewizjach. Tam niestety jest tego wciąż mało. Za mało.
Płyta zadebiutowała w zeszłym roku, po kilku miesiącach dostajemy pierwszy teledysk. Niby późno, ale cieszmy się, że jest.
WERDYKT:Niech idzie w świat i promuję tę skromną osobę, która bez eksponowania ciała próbuje sprzedać swoją muzykę i idzie jej to świetnie. 


piątek

..::Snow Patrol - "In The End" Teledysk::..

KTO: Snow Patrol
Brytyjski zespół grający rock alternatywny, trochę indie rock. Tworzą od 1994, jednak z oryginalnego składu pozostał jedynie wokalista. Na koncie mają 6 albumów studyjnych i aż 28 singli!
CO: "In The End"
Kolejny singiel z albumu "Fallen Empires".
RECENZJA "In The End":
Muszę przyznać, że ostatni album Snow Patrol to jedno z większych pozytywnych zaskoczeń zeszłego roku. Wiele naprawdę chwytliwych melodii, przyjemnych dźwięków. Przełom w chęci poznania nastąpił, kiedy całkowicie wpadłem w "Called Out in The Dark", a przecież nie jest to wcale najlepszy utwór na płycie mimo że, pierwszy singiel. Teraz to wiem.
"In The End" to kompozycja utrzymana w średnim tempie, Gary Lightbody na wokalu jak zwykle świetnie sobie radzi.
W teledysku możemy obejrzeć go w wydaniu eleganckim na przemian z tańczącą parą. Niby prosty zabieg, tyle razy wykorzystany. Dopóki jednak choreografia zaskakuje i jest zwyczajnie ciekawa nie ma w tym nic złego. I nie mogę niczego złego dopatrzeć się w tym klipie.
WERDYKT: Bardzo pozytywnie odbieram całość. Nie sądzę by namieszali na listach z tym utworem, jednak z pewnością można zaliczyć ten singiel do udanej pozycji w całej singlografii.



..::Mohombi - "In Your Head" Teledysk::..

KTO: Mohombi
Szwedzko - kongijski wokalista oraz tancerz. W latach 2004-2008 członek grupy Avalon.
CO "In Your Head":
2 singiel z drugiego, niezatytułowanego jeszcze albumu .
RECENZJA "In Your Head":
Czy nazwa Mohombi mówi Wam coś konkretnego? Mnie również nie. Tak, nagrywał coś w jakimś zespole.Internetowe dane chwalą nawet niebywały sukces w postaci kilku setek tysięcy sprzedanych nagrań. Nowa piosenka "In Your Head" jest jedną z najczęściej obecnie odtwarzanych w polskich muzycznych stacjach telewizyjnych.
Musicie wiedzieć, że pan o którym piszę, posiada całkiem pokaźne muzyczne plecy. Jego poprzednie kawałki to efekty współpracy z Nellym, Nicole Scherzinger czy Akonem. Każdy chciałby na swoim debiucie nagrywać takie duety. Czego trzeba więcej? Talentu, charyzmy, siły przebicia. Tego chyba tutaj brakuje. Na dobrą sprawę jakiekolwiek zainteresowanie ostatnim singlem wzbudza chyba jedynie refren, w którym użyto melodii z wielkiego hitu grupy The Cranberries - "Zombie". 
Wyśpiewanie tak znanego "In Your Head" w otoczeniu elektro/r'n'b modnego kilka lat temu wywołało u mnie ból uszu. Czarę goryczy przelewa dalszy fragment, sprytne podmienienie jeszcze słynniejszego "Zombie" na Mohombi. Fakt rymuje się, całkiem nieźle, ale co po za tym?
Potencjał komercyjny utworu "Zombie" stał się oczywisty kilkanaście lat temu. W końcu to jeden z największych hitów lat '90. W nowym wydaniu gwałci uszy i umysł.
Może się podobać, bo ta melodia wpada w ucho. Znając jednak jej pochodzenie nie mogę z przyjemnością zasłuchać się w zapożyczenie Mohombiego. 
WERDYKT: Hitowy materiał, spłaszczony, przystosowany do rynku muzycznego na lata 2006-2008. Jak widać w 2012 nadal zwraca uwagę. Ja wolę słynną melodię w dawnym otoczeniu dźwiękowym.


..::We Have Band - "Where Are Your People"::..

KTO: We Have Band
Brytyjski zespół założony w 2006 roku. W skład grupy wchodzą: Darren Bancroft, Dede Wegg-Prosser oraz jej mąż Thomas Wegg-Prosser.
CO: "Where Are Your People"
Drugi singiel po "Visionary" z drugiego albumu "Ternion". Premiera płyty niebawem.
RECENZJA "Where Are You People"  :
Muzycy grupy We Have Band nieustannie powtarzają podczas promocji nowego materiału, że tym razem wzięli cały proces twórczy całkiem poważnie. Znam tylko dwa utwory z poprzedniego wydawnictwa i nawet jeśli muzycy świetnie bawili się podczas jego nagrywania to utwory nie brzmią jak jakaś muzyczna kpina. Podobnie jest z ich nową piosenką "Where Are Your People".
Muzycy oferują bardzo przyjemne gitarowe granie. Żeby nie było nudnie, monotonnie mamy tutaj kilka brzmień tego instrumentu uzupełnionych o różne ciekawe dźwięki instrumentów perkusyjnych. Całość wzmocniona 3 zupełnie różnymi od siebie wokalami. Robi wrażenie,pozytywne.
Pierwsze sekundy skojarzyły mi się z Foster The People,co zapewne jest spowodowane faktem nadużywania przez radiowców przycisku "play" dla "Pumped Up Kicks". Słyszę ten utwór wszędzie, jestem prześladowany. :)
Na szczęście dalej jest na tyle ciekawie i zupełnie inaczej, że pierwsze skojarzenia wychodzą na spacer.
WERDYKT: Mało odkrywcze i zaskakujące, ale zdecydowanie ma coś w sobie. I wpada do głowy. I w uszy. 


..::Pixie Lott - "Kiss The Stars" Teledysk::..

KTO:  Pixie Lott
Brytyjska piosenkarka, aktorka, autorka piosenek i tancerka. Naprawdę nazywa się Victoria Louise.
Zadebiutowała w 2009 roku albumem "Turn It Up". 3 single Pixie dotarły na szczyt oficjalnej brytyjskiej listy przebojów.
CO: "Kiss The Stars"
Trzeci singiel z drugiego albumu zatytułowanego "Young Foolish Happy".
RECENZJA "Kiss The Stars":
Muszę przyznać, że trochę przeoczyłem wszelkie muzyczne działania Pixie Lott podczas promocji jej drugiego albumu. O ile debiutancka płyta swoim lekkim brzmieniem mnie trochę zauroczyła, tak druga zaczęła irytować.
Nie mogę napisać, że album jako całość wypadł blado. Był raczej wtórny, przeciętny i nie zachwycił.
"Kiss The Stars" dobrze reprezentuje obecne muzyczne zapatrywania Pixie. Popowe dźwięki,okraszone elektroniką. Wszystko delikatne, wypieszczone. Mnie za uszy nie chwyta. Niestety.
WERDYKT: Do trzech razy sztuka?



czwartek

..::Rihanna feat. Jay-Z - "Talk That Talk"::..

KTO: Rihanna oraz Jay-Z
CO: "Talk That Talk"
Trzeci singiel z albumu o tym samym tytule.
RECENZJA "Talk That Talk":
Kilka dni temu za pomocą portalu Twitter Rihanna zadała pytanie fanom odnośnie kolejnego, trzeciego singla z albumu "Talk That Talk". Pomimo tego, że wśród proponowanych utworów wygrała pozycja "Roc Me Out" (mój osobisty faworyt albumowy) artystka zdecydowała się na wybór bezpieczniejszego "Talk That Talk". Bezpieczniejszego pod dwoma względami.
1 - Jay-Z. Raper może nie przyciąga słuchaczy jak magnes, jednak wzbudza zainteresowanie. Co więcej, z początkiem roku na świat Beyonce wydała jego córkę Blue Ivy,co z pewnością dodatkowo narobiło szumu wokół słynnego rapera.
2 - muzyka. Chociaż obydwa utworu szybko wpadają w ucho to "Talk That Talk" wydaje się być typowym kawałkiem, totalnie w stylu Rihanny i dobrą alternatywą muzyczną dla  "You Da One", które okazało się komercyjną porażką.
Jak widać nie dla wszystkich współpraca z Dr. Lukem okazuje się ogromnym sukcesem. I słusznie.Wspominałem o tym podczas recenzji drugiego singla, a moje obawy na szczęście się nie potwierdziły. Przypomina mi to sytuację sprzed kilku lat. Po ogromnym sukcesie singla "Umbrella" Rihanna wydała kawałek "Shut Up And Drive", który mocno rozczarował zarówno muzycznie jak i osiągniętym sukcesem.
Czy nowa piosenka "Talk That Talk" nakieruje karierę Rihanny z powrotem na właściwe tory, dosięgnie wysoko zawieszonej poprzeczki? Tego do końca nie jestem pewien. Myślę, że prawdziwym powrotem na szczyty list przebojów byłby utwór "Where Have You Been". Tylko czy zostanie wydany na singlu w przyszłości?
WERDYKT: Po niespodziewanej porażce (jak na możliwości Rihanny i jej fanów) bardzo bezpieczny wybór. Czekam na kolejny krok.


..::Nightwish - "The Crow,The Owl And The Dove"::..

KTO: Nightwish
CO: "The Crow, The Owl And The Dove"
Drugi singiel z wydanego pod koniec zeszłego roku siódmego albumu "Imaginaerum" fińskiej formacji Nightwish.
W utworze na wokalu gościnnie udziela się Troy Donockley, który dodatkowo gra na dudach irlandzkich.
RECENZJA "The Crow, The Owl And The Dove":
Album "Imaginaerum" wśród wielu fanów zespołu spotkał się ze znacznie cieplejszym przyjęciem od swojego poprzednika. Na ogromną pochwałę zasłużyła z pewnością nowa wokalistka zespołu, Anette, która wzniosła się na wyżyny swoich umiejętności.
Niestety tych umiejętności nie zaprezentowała na nowym, drugim singlu "The Crow,The Owl And The Dove". To jednak nie oznacza, że piosenka pod względem wokalnym leży. Najzwyczajniej w świecie nie zaskakuje.
Muzycznie jest podobnie. Przyjemne delikatne dźwięki,klimatem nawiązujące do utworu "The Islander" z poprzedniego albumu "Dark Passion Play".
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że całościowo obydwa dotychczas wydane single z albumu, choć nie porywają się na bycie utworami ambitnymi wypadają zdecydowanie ciekawiej i lepiej od swoich poprzedników ("Amaranth" i "Bye Bye Beautiful").
Tym razem jest szansa, że zespół zagości na antenie wielu stacji radiowych. Może Nightwish będzie mieć swoją wersję "Utopii" ?
WERDYKT: Jak na Nightwish przeciętnie( mimo baśniowego klimatu), jak na singiel ujdzie w tym "roztańczonym" obecnie tłumie.



..::Coven -"Wake You Up"::..

KTO: Coven
Młodziutki, początkujący 19!! letni artysta z Wielkiej Brytanii. Naprawdę nazywa sięMax Rovat.
CO: "WakeYou Up"
RECENZJA "Wake You Up":
Kolejny nowy artysta, ponownie z Wielkiej Brytanii.
Tym razem obracamy się w niezwykle popularnej ostatnio stylistyce dubstepowej. Już słyszę jęki fanatyków tego wyjątkowego gatunku muzycznego, nie mającego na sobie dotychczas skazy wyrządzonej przez komercję, mainstream i masy fanów. OMG
Ja jednak o samej muzyce chciałbym. Wysłuchałem raz i mnie chwyciło, a sam jakoś średnio za dubstepem przepadam.Wszelkie wstawki w popowych utworach mocno rażą, wydają się być wciskane trochę na siłę, trochę dla mody, trochę dla pseudo rozwoju muzycznego.
W "Wake You Up" znajdziecie jednak coś znacznie więcej niż tylko przejmujący, łamany bit. Jak na młody wiek Coven bardzo dobrze poradził sobie z właściwym doborem wokalu,który wprowadza zupełnie nowe tchnienie w te techniczne bity. Jest tutaj coś jakby bardziej ludzkiego,emocjonalnego. Nostalgicznego i przejmującego zarazem. Wyważenie tej kompozycji to jej największy atut. 5 minut, które przez chwilę nie nudzi, nie nuży, nie dłuży się. Ciekawa pozycja!
WERDYKT: Nie wiem czy w obrębie fanów gatunku w którym Coven się obraca, taki utwór ma prawo bytu. Mi się strasznie spodobał.


..::Natalia Kills - "Kill My Boyfriend" Teledysk::..

KTO: Natalia Kills
Wokalistka i aktorka pochodząca z Anglii. Od kilku singli próbuje przedostać się do wielkiego muzycznego szołbiznesu. Bezskutecznie.
CO: "Kill My Boyfriend"
Czwarty singiel z albumu "Perfectionist".
RECENZJA "Kill My Boyfriend":
"Mroczna Gaga"nadal atakuje. Stara się. Próbuje.W zestawieniu jednak z ostatnimi poczynaniami prawdziwej Lady Gagi próba przybrania wizerunku mrocznej wersji jednej z najpopularniejszych wokalistek ostatnich lat wydaje się być wyjątkowo złym pomysłem.
Szał na Gagę się skończył, a ta sama przeobraziła się z blond gwiazdki w bliżej nieokreśloną istotę. Jedna rzecz dla działań obydwu pań jest wspólna. Co raz większa ignorancja słuchaczy. Nie ten kierunek, nie te zabiegi. Jak widać, wrażenia większego nie robią,wręcz przeciwnie. Ciągną kariery w dół.
Według wielu "Kill My Boyfriend" to hitowy pewniak z debiutanckiego albumu Natalii.Ja hitu nie słyszę w nowej piosence Natalii Kills. Teledysk niby nie skończony,ciekawe czym będzie się różnić nowa wersja.
WERDYKT: Zwyczajna popowa piosenka. Nie ziębi, nie grzeje.To za mało dla wciąż walczącego o pozycję debiutanta.


..::Redlight - "Get Out My Head" Teledysk::..

KTO: Redlight
Producent,autorów piosenek,DJ. Wychował się w Bristolu. Towarzyszył jako support artyście Tinie Tempah podczas jego trasy koncertowej po Anglii. W 2010 wydał single "Stupid" oraz "What You Talking About" w którym wokalnie artysta został wsparty przez kiedyś sławną Ms. Dynamite.
CO: "Get Out My Head"
Singiel,którego premiera została zapowiedziana na 22 stycznia.
RECENZJA "Get Out My Head" :
Na Redlighta trafiłem zupełnie przypadkiem, przeglądając pewne forum muzyczne. Kilka osób mocno polecało utwór "Get Out My Head", sprawdziłem. Teraz trafia on tutaj, ponieważ uważam,że warto zapoznać się z tym materiałem. Nie jest to może nic specjalnie odkrywczego i nowego w muzyce. Wręcz przeciwnie, utwór nawiązuje dźwiękowo i brzmieniowo do lat '90. Odwołania choć bardzo wyraźne,wyjątkowo dobrze sprawdzają się w otoczeniu, które proponuje Redlight.Wokalistka śpiewa trochę w stylu Lumidee. Niby sporo kalek, jednak jako całość nie razi, nie śmieszy. "Get Out My Head" bardzo przypadło mi do gustu. Zresztą, chyba nie tylko mi. Ponad 600 000 odtworzeń na Youtube!
Teledysk wyreżyserował Chaz Golding.
WERDYKT: Old schoolowe brzmienie w przyjemnej kompozycji.


..::Leonard Cohen - "Darkness"::..

KTO: Leonard Cohen
Kanadyjski wokalista, autor piosenek. Nagrywa od 1967 roku. W tym czasie wydał  12 albumów. Na pewno znacie przynajmniej dwa jego wielkie przeboje: "Dance Me To The End Of Love" oraz "In My Secret Life":

CO: "Darkness"
Drugi po "Show M The Place" singiel z albumu "Old Ideas". Krążek pojawi się w sprzedaży 31 stycznia 2012.
RECENZJA "Darkness":
To co szczególnie wyróżnia twórczość Leonarda, to przeszywający, głęboki i niski wokal. Z biegiem lat ta charakterystyczna cecha nie zatracała się jak to bywało w wielu przypadkach innych artystów. Wręcz przeciwnie. Nabierała na sile. W chwili obecnej chyba nie da się pomylić tego wspaniałego głosu z żadnym innym. "Darkness" to kolejne mistrzowskie połączenie porządnej dawki muzyki wspomaganej klawiszami, trąbkami, subtelną perkusją, basem zwracającym na siebie uwagę, świetnego tekstu oraz niesamowitego wokalu. Leonard Cohen w czystym wydaniu, obok którego ciężko przejść obojętnie.
WERDYKT: Rozpłynąłem się od pierwszego przesłuchania. 



..::Flo Rida feat. Sia - "Wild Ones"::..

KTO: Flo Rida oraz Sia
Flo Rida to amerykański raper, który ma na koncie kilka wilekich przebojów m.in. : "Low", "Right Round" czy ostatni "Good Feeling".

CO: "Wild Ones"
Drugi singiel z albumu "Only One Rida (Part 2)", którego premiera została zapowiedziana na luty tego roku.
RECENZJA "Wild Ones" :
Coś niedobrego dzieje się w obozie wokalistki Sia. Kto zapoznał się z chociażby z częścią jej artystycznych dokonań zapewne zgodzi się z takim twierdzeniem. David Guetta, teraz Flo Rida. Proste, odojone taneczne rytmy, które właściwie niewiele oferują. Po za wokalem samej zainteresowanej oczywiście. Być może to łatwy skok na kasę, być może pod takimi działaniami kryje się jakiś głębszy sens. Ja go nie widzę.
Przejdźmy więc do samego Flo Ridy, w końcu to jego kawałek.
Nowa piosenka "Wild Ones" wpada w ucho i z pewnością zagości na listach przebojów. Sprzeda się świetnie, Flo Rida wypromuje album, a Sia trafi do szerszego grona odbiorców. I wszystko fajnie. Prawo biznesu. Kawałek to trochę Guetty, trochę Pitbulla choć nie przekracza tej granicy kiczu, którą Pitbull chyba zupełnie zignorował tworząc swoje kolejne hity. Duża w tym zasługa naprawdę porządnego wokalu.
WERDYKT: Jak na target do którego ma trafić, utwór jest strzałem w dziesiątkę. Szybko wpada w ucho, nie trzeba mu poświęcać większej uwagi.





..::Emeli Sandé - "Next To Me"::..

KTO: Emeli Sandé
Szkocka wokalistka wykonująca połączenie muzyki soul, r'n'b, pop. Od jakiegoś spokojnie, ale systematycznie podnosi swą rangę gwiazdy w UK.
CO: "Next To Me"
Trzeci singiel z debiutanckiego albumu "Our Version Of Events". Premiera singla 12 lutego.
RECENZJA "Next To Me"
Muszę przyznać, że po świetnym "Daddy", które na kilka tygodni zagościło na mojej playliście nowa propozycja Emeli trochę zawodzi. Niby nadal jest to w jakimś stopniu ucieczka od mainstreamu europejskiego, nadal ten sam świetny wokal jednak w moim odczuciu czegoś temu utworowi brakuje. Jakiegoś mocniejszego akcentu, jakiegoś kopa. Źle nie jest. Przyjemnie się tego słucha i na pewno jeszcze kilka razy zagości w moich głośnikach. Większego zaskoczenia niestety brak. 
WERDYKT: Kawałek w porządku, wokal piękny nadal.












..::Michel Telo - "Ai Se Eu Te Pego" Teledysk::..

KTO: Michel Telo
Michel pochodzi z Brazylii. Występował z kilkoma zespołami, jednak jego kariera na dobre rozwinęła się w grupie "Grupo Tradição" z którą wylansował kilka przebojów m.in. "Goodbye", "The Cauldron", "Forever My Life", "The Brazilian" oraz "I Want You". 
CO: "Ai Se Eu Te Pego"
Pierwszy singiel z albumu "Michel Na Balada". Utwór dotarł na szczyt listy przebojów w Holandii, Włoszech oraz Hiszpanii. Powoli jednak cała Europa pada "ofiarą" uroku osobistego młodego Brazylijczyka.
RECENZJA :
Skąd się wziął w polskich rozgłośniach radiowych nie wiem. Czemu wzbudza tak wielkie emocje wśród piękniejszej części społeczeństwa? Również nie mam pojęcia. Czemu utwór o konstrukcji prostej jak budowa cepa, z koncertowym teledyskiem, który nie wiedzieć czemu (z przymrużeniem oka) przypomina mi:
oraz powiedzmy szczerze, okropnym tekstem w kółko powtarzanym:
"Boska, Boska,
Twe Ciało mnie zabija
Aj, chcę Cię zaliczyć
Aj, aj chcę Cię zaliczyć

Słodka, Słodka,
Twe Ciało mnie zabija
Aj, chcę Cię zaliczyć
Aj, aj, chcę Cię zaliczyć



W sobotę na dyskotece,
Ludzie zaczęli tańczyć.
Przeszła najpiękniejsza dziewczyna.
Zdobyłem się na odwagę i zagadałem. "



zdobywa tak wielką popularność?


Prostota, łatwość w odbiorze, chwytliwość to jedyne argumenty przemawiające za sukcesem nowej piosenki Michela Telo "Ai Se Eu Te Pego".
Mnie na widok takiego pana nogi się nie uginają, ale niech kobiety też mają coś od życia.
WERDYKT: Wieś tańczy, śpiewa i klaszcze. Wszystko z przytupem.


poniedziałek

..::Mike Posner - "Looks Like Sex" Teledysk::..

KTO: Mike Posner
Amerykański wokalista i producent. W 2010 roku wydał swój debiutancki album "31 Minutes To Takeoff" z którego pochodzi jego największy dotychczasowy hit (6 miejsce w USA i 5 w UK) "Cooler Than Me". W Polsce również ten utwór został zauważony i był grany przez Eski i inne Rmfymaxxyyy.
CO: "Looks Like Sex"
Pierwszy singiel z drugiego albumu zatytułowanego "Sky High". Premiera już w przyszłym roku.
RECENZJA "Looks Like Sex":
Nowa piosenka Mike'a Posnera "Looks Like Sex" to amerykańskie dźwięki z lat 2000-2006 uzupełnione nowoczesnymi wstawkami, których nie może obecnie zabraknąć żadnemu przebojowi. Ogólnie jednak zaczyna się powoli nowy trend. Odejście od czystego tanecznego brzmienia na rzecz miksów łączących dawne,stare dźwięki z tym co znane, oklepane, odojone. Jak widać póki co taka formuła się nie sprawdza, bądź sprawdza się słabo na listach przebojów. Ani Posner, ani ostatni singiel Rihanny, ani Chrisa Browna nie szaleją specjalnie. Może szeroka publika musi się przyzwyczaić do nadchodzącej mody. A może Pitbullowo-Guettowe brzmienia jeszcze się nam nie przejadły?
Reżyserem nowego teledysku Posnera jest Jason Baettie. Kobiety, zrzucanie ciuszków, seksualny taniec. Cóż więcej trzeba w obecnych czasach?  
WERDYKT: Wokalnie strasznie dziwnie, dziecinnie, komputerowo. Muzycznie ujdzie w tłumie. Dużym.



niedziela

..::Kazik Na Żywo - "Plamy Na Słońcu" Teledysk::..

KTO: Kazik Na Żywo
Jedna z odsłon muzycznej działalności Kazika (Kult,El Doopa).
CO: "Plamy Na Słońcu"
Pierwszy singiel z czwartego studyjnego albumu KNŻ - "Bar La Curva/Plamy Na Słońcu".
RECENZJA "Plamy Na Słońcu":
O tym że Kazik wielkim człowiekiem na polskiej scenie muzycznej jest pisać nie trzeba. Nagrał z różnymi projektami i solo dziesiątki płyt, stworzył wiele potężnych, ponadczasowych utworów. Niestety ostatnie dokonania tego pana do mnie zupełnie nie trafiają. Być może to moja niedojrzałość muzyczna, ale takie utwory jak "Marysia" są dla mnie muzycznie i tekstowo "asłuchalne".
Inaczej sprawa ma się z nowym utworem "Plamy Na Słońcu" promującym czwarty studyjny album KNŻ.
Dźwiękowo jest bardzo zjadliwie, tekstowo Kazik poleciał swoimi standardowymi odwołaniami do sytuacji kraju w którym żyje. Wszystko na swoim miejscu.
Singiel jednak bardziej niż muzyką zwrócił swoja uwagę przez kłótnię, jaka się wywiązała pomiędzy Kazikiem a przedstawicielami Radia Eska Rock, którzy zażyczyli sobie wersji radiowej, skróconej do 4 minut. Jak wiadomo, Kazik wielkim artystą jest i nie bawi się w takie pierdoły. Czemu? Bo mu nie zależy no i to wielka ingerencja w przekaz przecież jest. Rozumiem to, jednak utwór nie prezentuje specjalnie rozbudowanej kompozycji. Jak się muzycznie zaczyna, tak samo się kończy. Mógłby trwać i 3 minuty i niewiele tracimy.  Oprócz tekstu. Czy dla przeciętnego radiowego słuchacza jest on jednak tak wielką sztuką, której nie dało się lekko skorygować?
WERDYKT:  Utwór tyłka nie urywa, ale przynajmniej całkiem przyjemnie się go słucha.


..::Jason Mraz - "I Won't Give Up"::..

KTO: Jason Mraz
Amerykański wokalista i autor piosenek. Ciężko określić jednoznacznie styl w jakim tworzy, gdyż łączy wiele muzycznych gatunków: od popu przez rock a na country kończąc. Możecie go kojarzyć z dość sporego światowego przeboju "I'm Yours", choć w Polsce ten utwór specjalnie nie poszalał.
Na koncie ma 3 studyjne albumy.
CO: "I Won't Give Up"
Pierwszy singiel z czwartego, jeszcze niezatytułowanego albumu Jasona.
RECENZJA "I Won't Give Up":
W czasach światowej dominacji Adele wydanie na singlu ballady nie dziwi. Wydaje się wręcz, że to jeden z najbezpieczniejszych zabiegów. Zwłaszcza jeśli nie jesteś kobietą, w końcu mniejsze szanse na bezpodstawne porównania.
Jason często jednak tworzył subtelnie, spokojnie z uczuciem. Tak jest i tym razem. Nowa piosenka "I Won't Give Up" to delikatna, rockowa ballada. Trochę leniwa, trochę ciągnąca się. Muzycznie niewiele się tutaj dzieje, ale chyba o to chodziło. Utwór już chwycił za serce Amerykanów. Obecnie znajduje się na pozycji pierwszej największego internetowego amerykańskiego sklepu I-Tunes. Czy Jason dołączy do grona artystów, debiutujących w pierwszym tygodniu na miejscu pierwszym listy Billboard Hot 100? Przekonamy się w przyszłym tygodniu.
WERDYKT: W Polsce pozostanie zapewne niezauważone i nieusłyszane, ale może kogoś tutaj zainteresuje.


środa

..::Michał Szpak - "Sensualny"::..

KTO: Michał Szpak
Uczestnik I polskiej edycji programu X-Factor. Michał zajął w finale drugie miejsce.
CO: "Sensualny"
Drugi singiel Michała z EP-ki zatytułowanej "XI". Na płycie znalazło się 5 premierowych utworów:
1. "Pretty Baby"
2. "Rewolucja"
3. "Po niebo"
4. "Muszę biec"
5. "Sensualny".
PremieraEP-ki odbyła się 13 grudnia 2011.

RECENZJA "Sensualny":
Z takim tempem wydawania singli gdzieś w lutym będzie po prezentacji całej EP-ki "XI". Niepotrzebnie. Na mini albumie nie znalazł się żaden utwór, któremu należy się jakaś większa uwaga. Zarówno pod względem muzycznym, tekstowym jak i wokalnym.
"Sensualny" wypada jak dla mnie nieco ciekawiej niż "Po Niebo", zwrotki bardzo przyjemne, dość chwytliwy refren. Niestety jest coś mocno nie tak w wokalu Michała. Dodatkowo sposób w jaki wyśpiewuje np. słowo "chodź" mocno mnie irytuje. Chłopak chyba musi popracować nad dykcją. Tekst w większości "trąci kiczem": "Chodź, odkryj na mnie dziki ląd". Ludzie, kto teraz wyśpiewuje takie pierdoły?
Nowa piosenka Michała Szpaka "Sensualny" być może zrobiłaby lepsze wrażenie, gdyby została wybrana na pierwszy singiel. Tekst jednak pewnie znacząco wpłynął na wybór "Po Niebo". W tej sytuacji "Sensualny" nie wzmaga apetytu na dalsze muzyczne działania finalisty X- Factor i nie zaciera zniesmaczenia, które wywołało "Po Niebo".
WERDYKT: Wybierz jedno:
- Michał trafił pod niewłaściwe skrzydła
- Michał nie jest jeszcze gotów na to by tworzyć porządną muzykę
- Jedno i drugie.







..::Sylwia Grzeszczak - "Karuzela"::..

KTO: Sylwia Grzeszczak
Nie trzeba jej już przedstawiać, prawda?
CO: "Karuzela"
Trzeci singiel z albumu "Sen O Przyszłości". Następca jednych z największych hitów ostatnich miesięcy w Polsce: "Sen O Przyszłości" oraz "Małe Rzeczy". Czy się nam to podoba, czy nie.
RECENZJA "Karuzela":
Wiele można zarzucić Sylwii Grzeszczak. Proste, banalne, naiwne teksty nadal pozostają obecne. Lukrowa produkcja, lekko kiczowate brzmienie. Wypolerowane, idealne. Świeci, błyszczy. Może dlatego zaślepia największych przeciwników wokalistki. Są jednak pozytywy, które zauważać trzeba. Kto obecnie w Polsce lansuje przebój za przebojem? Kto ma niezwykły talent pisania utworów, które wpadają w ucho od pierwszego przesłuchania. Tak. Ta sama osoba. Nowa piosenka Sylwii Grzeszczak "Karuzela" to kolejny singiel, który łączy pozytywne i negatywne cechy jej twórczości tworząc przyszły hit. Co więcej pojawia się tutaj kilka nowych rzeczy (na tle pozostałych dwóch singlii), prostych zabiegów które zapewne skutecznie zniewolą niejednego słuchacza albo raczej słuchaczkę na długi czas. Wstawka wokalna prezentująca możliwości Grzeszczak, wyśpiewywane na różne sposoby samogłoski plus jakieś bliżej niezidentyfikowane dźwięki na końcu. Pojawia się nawet gitarka i po raz kolejny bit świetnie pasujący pod klaskanie. Jednym słowem idealny materiał na przebój.
WERDYKT: Wiele rzeczy proponowanych przez Sylwię irytuje mnie strasznie, ale ciężko odmówić temu materiałowi przebojowości. A to podstawa w muzyce pop.




..::Scissor Sisters vs. Krystal Pepsy feat. Azealia Banks - "Shady Love" Teledysk::..

KTO: Scissor Sisters oraz Azealia Banks
Scissor Sisters to amerykańska grupa, która ma na swoim koncie kilka hitów głównie w UK oraz jeden międzynarodowy muzyczny sukces w postaci "I Don't Feel Like A Dancin":


Krystal Pepsy - duet stworzony przez wokalistę grupy Jake'a Shears oraz DJ Jeremy Lingvall
Azealia Banks to młodziutka 20 letnia raperka i autorka tekstów również pochodzi ze Stanów.
CO: "Shady Love"
Pierwszy singiel z 4 długogrającej płyty zespołu. Póki co zarówno data jego premiery jak i tytuł nie są znane.
RECENZJA "Shady Love":
O nowej płycie zespołu Scissor Sisters słyszałem już od jakiegoś czasu i nie ukrywam, że był to jeden z bardziej wyczekiwanych przeze mnie albumów kolejnych 12 miesięcy. Był. Po pierwszym singlu mój entuzjazm został w 2011 roku. W całym utworze tylko wyśpiewane "Shady Love" w tekście zdradza, że możemy mieć do czynienia  z czymś co koło wydawnictw muzycznych Scissor Sisters leżało. Reszta to nowoczesny bit, elektroniczne dźwięki z ostatnich poczynań Pitbulla, Iglesiasa itp. Ogólnie jednak bardziej jestem zawiedziony zmianą kierunku brzmienia niż samą piosenką, która po kilku odsłuchaniach wchodzi w głowę. O teledysku ciężko się rozpisywać. Niskobudżetowe video przedstawia występ dzieci w którym właściwie nic ciekawego się nie dzieje. No może oprócz "występu" Madonny ;) .  Czy będzie sukces jakiego oczekują?
WERDYKT: Nowa piosenka Scissor Sisters "Shady Love" to pierwszy lekki zawód tego roku. Na szczęście niecałkowity.



..::The Black Keys - "Lonely Boy" Teledysk::..

KTO: The Black Keys
Rockowy duet który tworzą: Dan Auerbach (gitara oraz wokal) i Patrick Carney (perkusja).
Zadebiutowali w 2002 roku albumem "The Big Come Up", a w ciągu 9 letniej kariery wydali łącznie 7 krążków.
W 2010 roku wygrali 3 nagrody Grammy (na 4 nominacje) za album "Brothers" oraz singiel "Tighten Up".
CO: "Lonely Boy"
Wydany 26 października pierwszy singiel z albumu "El Camino".
"Lonely Boy" dotarło do miejsca pierwszego kanadyjskiej i amerykańskiej alternatywnej listy przebojów w Stanach dodatkowo zdobywając szczyt w Rock Songs (Billboard).
Na oficjalnej liście Billboard Hot 100 numer 64, w Kanadzie 33, a Australii 47.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na jeden fakt. Album "El Camino" w pierwszym tygodniu sprzedaży został zakupiony przez 206 tysięcy osób. Dla porównania ostatni longplay Rihanny "Talk That Talk" zanotował wynik na poziomie 197 tysięcy kopii.
RECENZJA "Lonely Boy":
Do niedawna zespół The Black Keys kojarzyłem z nazwy i jednego singla, którego dzisiaj już niestety nie pamiętam. Podejrzewam, że podobnie mogło mieć wielu fanów różnego rodzaju rozdań nagród, których sam jestem ogromnym fanatykiem pomimo wielu kontrowersji i całej obłudnej, "ustawkowej" otoczki. Jeśli jednak grupa w jednym roku otrzymuje 3 nagrody Grammy to znak, że coś się dzieje. Prawie dwa lata zajęło duetowi The Black Keys przygotowanie następcy "Brothers" i już od pierwszych dźwięków "Lonely Boy" ma się wrażenie, że bez względu na wcześniejsze dokonania, nowy materiał powinien stać się hitem.
Amerykańskie, garażowe, rockowo-bluesowe brzmienie może w opisie sprawić wrażenie ciężkiego i trudnego w odsłuchu. Nic bardziej mylnego. To jest propozycja hitowa, a jej poziom hitowości jest wprost proporcjonalna do liczby odsłuchań.
Całość jest obrazowana przez prosty, nakręcony jednym ujęciem klip, w którym możemy podziwiać sympatycznego pana tańczącego i śpiewającego "Lonely Boy".
WERDYKT: Grać, grać, grać. To może być bardzo przyjemny, alternatywny następca "Pumped Up Kicks".

Przy okazji polecam recenzję albumu "El Camino" na zaprzyjaźnionym blogu Recenzje Muzyki. Może uda się Was zachęcić do zapoznania się z całym materiałem.




wtorek

..::Goodwill feat. Hook N Sling - "Take You Higher" Teledysk::..

KTO: Goodwill oraz Hook N Sling
Goodwill jest producentem muzycznym oraz DJ-em.
CO: "Take You Higher"
RECENZJA "Take You Higher":
Nie ukrywam, że gdyby ten utwór nie trafił na playlisty polskich muzycznych stacji telewizyjnych i nie był dość często na nich odtwarzany zapewne nie napisałbym o nim nawet kilku słów. Los jednak chciał, że od kilku tygodni ten utwór atakował mnie z wielu różnych stron i przekonał w końcu do siebie. Zapewne z kilku powodów.
Po pierwsze:
wokal - porządny, zupełnie jakby wyrwany z innego gatunku muzycznego, spokojny, nostalgiczny, piękny.
Po drugie:
gitara - takie rzeczy to ja lubię. Obok tanecznego bitu, trochę żywego instrumentu. I znowu to brzmienie! Zupełnie inne, hipnotyzujące i wreszcie...znowu wyrwane z innego muzycznego świata.
Po trzecie:
teledysk - prosty, odojona fabuła, ale za sprawą pewnej pary, to jak została ukazana, całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie.
Moja niespokojna dusza zaczęła szukać informacji, co gdzie, po co, dlaczego. I wyszło szydło z worka.
Nowa piosenka Goodwill "Take You Higher" bazuje na utworze rodzeństwa z Australii Angusa i Juli Stone - "Big Jet Planet". I tutaj wszystko gra. Wszystko pasuje.
Muszę jednak przyznać, że obydwie wersje mi się obecnie bardzo podobają choć prezentują skrajne style i mają trafić do zupełnie innego odbiorcy.
WERDYKT: Zapewne dla większych fanów rodzeństwa profanacja, do mnie jednak jakoś dotarło.



Oryginał:
Angus And Julia - "Big Jet Planet"



..::Grimes - "Oblivion"::..

KTO: Grimes
Grimes to pseudonim artystyczny kanadyjki Claire Boucher, która od 2010 roku działa muzycznie i próbuje przebić się ze swoją twórczością. Grimes była supportem Lykke Li podczas jej północnoamerykańskiej trasy koncertowej.
CO: "Oblivion"
Pierwszy opublikowany utwór z nowego albumu "Visions". Premiera płyty była już kilkukrotnie przekładana z różnych powodów. Ostatnio jednak Grimes podpisała kontrakt z wytwórnią 4AD i ostatnie doniesienia mówią, że album zostanie wydany 21 lutego w USA, natomiast świat będzie musiał poczekać do 12 marca.
RECENZJA "Oblivion" :
"Oblivion" będzie chyba pierwszym utworem poznanym przeze mnie w 2012 roku od którego nie mogę się uwolnić. Kawałek bardzo ciekawie rozwija się, z każdą minutą dochodzą dodatkowe dźwięki. Melodia jest strasznie przyjemna, delikatna, wokal zdecydowanie na plus chociaż raczej nie każdemu przypadnie do gustu. Chórki przypominają mi te z płyt Nelly Furtado. Bardzo pozytywne, muzyczne zaskoczenie. La, la, la, la.
WERDYKT: Trzymam kciuki za Grimes, powinna trafić do szerszego grona odbiorców.