Po wielu bojach Avril udało się przekonać pracowników wytwórni do swojego nowego albumu, który podobno jest bardziej alternatywny, niszowy. Walka trwała kilka miesięcy i podobno zakończyła się zwycięsko dla Lavigne. Czy na pewno? Poniżej fragment pierwszego singla What The Hell. Jeśli to nie jest szitowy popik, miks Girlfriend z ostatnimi dokonaniami Pink i Kelly Clarkson to, aż się boję jakie inne potworki znajdą się na albumie, którego premiera planowana jest na marzec.
Mów co chcesz nawet jesli ta piosenka to popik to jest cholernie dobra .. bo juz po pierwszym przesluchaniu siedzi w glowie ..
OdpowiedzUsuńps.To ma byc najardziej popowa piosenka albumu i dlatego wytwornia na pewno ja wybrala jako pierwszy singiel
Wiem, że największy szit leci na pierwszy ogień, ale nigdy nic nie wiadomo. Swoją drogą, z pełną oceną utworu warto poczekać na całość. :)
OdpowiedzUsuń