KTO: Monarchy oraz Dita Von Teese
CO: "Disintegration"
Pierwszy singiel chłopaków z drugiego długogrającego albumu.
Moi faworyci sprzed dwóch lat świetnie otwierają nowy rok. Wbrew pozorom Dita zwraca na siebie uwagę nie tylko samym faktem wystąpienia w tym projekcie, ale i wokalnie. Utwór ma zadatki na hit. Monarchy póki co nie mają jednak zadatków na wielkie gwiazdy. Wciąż mała rozpoznawalność sprawia, że single duetu nie trafiają do zbyt wielkiej grupy odbiorców. A szkoda.
Moi faworyci sprzed dwóch lat świetnie otwierają nowy rok. Wbrew pozorom Dita zwraca na siebie uwagę nie tylko samym faktem wystąpienia w tym projekcie, ale i wokalnie. Utwór ma zadatki na hit. Monarchy póki co nie mają jednak zadatków na wielkie gwiazdy. Wciąż mała rozpoznawalność sprawia, że single duetu nie trafiają do zbyt wielkiej grupy odbiorców. A szkoda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz