sobota

..::Nowy Teledysk Linkin Park - "Burn It Down"::..

KTO: Linkin Park

CO: "Burn It Down"
Singiel promujący piąty album zespołu "Living Things".
Premiera "Living Things" 26 czerwca 2012.

Okładka albumu "Living Things":

Lista utworów (potwierdzonych) na "Living Things":

  1. Lost In The Echo - 03:25
  2. In My Remains - 03:20
  3. Burn It Down - 03:50
  4. Lies Greed Mysery - 02:26
  5. I'll Be Gone - 03:31
  6. Castle of Glass - 03:25
  7. Victimized - 01:46
  8. Roads Untraveled - 03:49
  9. Skin To Bone - 02:48
  10. Until It Breaks - 03:43
  11. Tinfoil - 01:11
  12. Powerless - 03:44



WERDYKT / RECENZJA "Burn It Down"  :
No no. Nowa piosenka Linkin Park "Burn It Down" to kolejna próba eksperymentowania z elektroniką, w otoczeniu standardowo już brzmiących gitar i popowego bitu.
Chester oczywiście wokalnie daje radę jak zawsze, refren wpada w ucho. Jest też "klasyczny" rapowany fragment.
Można napisać - hitowy materiał.
Mnie jednak przekonuje w powiedzmy 50%. Całość jest trochę nudna, przewidywalna. Nie zaskakuje.
"Burn It Down" spokojnie mógłby znaleźć się na pierwszym lub drugim albumie zespołu.
Podobno album ma się nieco różnić, czekam więc.


6 komentarzy:

  1. Piosenka nie jest aż taka dobra.;D
    A co do teledysku - jest dobry.;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piosenka genialna, jedna z najlepszych na albumie. Teledysk bardzo dobry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak nigdy mnie Linkin Park nie porywało, to teraz jest wręcz przeciwnie. Słucham tej piosenki codziennie i jeszcze mi się nie znudziła. Ciekaw jestem jak brzmią pozostałe 4 utwory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się ten kawałek wyjątkowo spodobał. Jest co prawda podobny do niektórych wcześniejszych piosenek zespołu, ale... No właśnie, nie wiem nawet, co spowodowało, że akurat ten trafił do mnie bardziej...

    OdpowiedzUsuń
  5. Album już dawno wyciekł, a autor recenzji nie podał jego pełnej tracklisty. 4 pozostałe tracki, które są tu napisane są świetne + Powerless i Lies, Greed, Misery. Mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Album średni jako całość, ale mam momenty. IMO.

    OdpowiedzUsuń