Wyrazista to jest Kelly co raz bardziej. Nie wiem czy kiedykolwiek byłem świadkiem, jak się interesuję pop muzyką, żeby jakaś wokalistka zaczynała promocję płyty z wyglądem świnki Piggy, a zaczynała kończyć z imagem top modelki.
Dla mnie Kelly się powoli kończy. Jej piosenki nie są złe, ale każda brzmi tak samo. Chciałabym, żeby wróciła do czasów, kiedy wydała płytę "My December".
My December jest słabe, kilka piosenek jest bardzo fajnych, a reszta... Stronger jako płyta jest super, tak samo jak Breakaway. All I Ever Wanted też jest dobre.
Wszystkie piosenki zwyczajnie zrywają z prostą popową konwencją, dlatego pod względem komercyjnego sukcesu mówimy tutaj o porażce. To, że fanom popu prostego nie przypadło do gustu nie dziwi. Kelly świadomie chciała poświecić hitowość, puste taneczne bity na rzecz bardziej surowego i naturalnego brzmienia.
Jak dla mnie My December, potem Breakaway i długo nic.
Breakaway to był chyba najsubtelniejszy romans porządniejszych dźwięków z przebojowym potencjałem co zaowocowało wielkim sukcesem. All i Ever Wanted to z kolei tani skok na kasę, po słabo przyjętym My December.
Może po prostu wydała My December w złym momencie. A gdyby tak wydała go teraz, to odniósłby większy sukces? Może mi się wydaje, ale zauważyłam,że ludziom powoli nudzi się prosta, homogeniczna muzyka. Zaczynają szukać czegoś nowego, innego. All I Ever Wanted jeszcze przeżyję, coś tam dla siebie znalazłam, a najnowszej płyty jeszcze nie przesłuchałam. Jakoś Stronger mnie nie zachęciło
Piosenka nie jest najlepsza.;D Na pewno lepsza jest Stronger.;D
OdpowiedzUsuńPiosenka super, tak samo jak Stronger, ale teledysk gorszy...
OdpowiedzUsuńA mi się tam podoba :p
OdpowiedzUsuńDla mnie ten teledysk mógłby być bardziej wyrazisty. Trochę naciągane te historie...
OdpowiedzUsuńWyrazista to jest Kelly co raz bardziej.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy kiedykolwiek byłem świadkiem, jak się interesuję pop muzyką, żeby jakaś wokalistka zaczynała promocję płyty z wyglądem świnki Piggy, a zaczynała kończyć z imagem top modelki.
Dla mnie Kelly się powoli kończy. Jej piosenki nie są złe, ale każda brzmi tak samo.
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby wróciła do czasów, kiedy wydała płytę "My December".
Pewnie kolejnego My December już nie nagra niestety.
OdpowiedzUsuńTakie płyty podobno się robi raz w życiu.
My December jest słabe, kilka piosenek jest bardzo fajnych, a reszta... Stronger jako płyta jest super, tak samo jak Breakaway. All I Ever Wanted też jest dobre.
OdpowiedzUsuńWszystkie piosenki zwyczajnie zrywają z prostą popową konwencją, dlatego pod względem komercyjnego sukcesu mówimy tutaj o porażce.
OdpowiedzUsuńTo, że fanom popu prostego nie przypadło do gustu nie dziwi.
Kelly świadomie chciała poświecić hitowość, puste taneczne bity na rzecz bardziej surowego i naturalnego brzmienia.
Jak dla mnie My December, potem Breakaway i długo nic.
Breakaway to był chyba najsubtelniejszy romans porządniejszych dźwięków z przebojowym potencjałem co zaowocowało wielkim sukcesem.
All i Ever Wanted to z kolei tani skok na kasę, po słabo przyjętym My December.
Może po prostu wydała My December w złym momencie. A gdyby tak wydała go teraz, to odniósłby większy sukces? Może mi się wydaje, ale zauważyłam,że ludziom powoli nudzi się prosta, homogeniczna muzyka. Zaczynają szukać czegoś nowego, innego.
OdpowiedzUsuńAll I Ever Wanted jeszcze przeżyję, coś tam dla siebie znalazłam, a najnowszej płyty jeszcze nie przesłuchałam. Jakoś Stronger mnie nie zachęciło