CO: "Gril On Fire"
Pierwszy singiel i tytułowy utwór z piątego studyjnego albumu Alicii Keys "Girl On Fire".
Utwór ukazał się w trzech różnych wersjach, udało mi się dotrzeć do dwóch.
WERDYKT:
Kiedy w sieci pojawił się niby rzekomy pierwszy singiel z nadchodzącego albumu Alicii Keys, niejakie "New Day" zamarłem.
Najlepszy pierwszy singiel od czasów "No One" i czołówka pierwszych Keysowych singli w ogóle.
Fanom chyba jednak jakoś specjalnie nie przypadł do gustu i ostatecznie chyba trafi na najnowszy album 50 Centa.
Alicia przerzuciła się na "Girl On Fire" i ... wypadła w moich uszach znacznie słabiej.
Ok jest Alicia, jest fortepianinko, ale to klasyczna Keys. Bez żadnego zaskoczenia i po wynikach sprzedaży można wnosić, że tym razem fanom się spodobało. I tylko im, nikomu więcej.
Wersja INFERNO z Nicki Minaj "Girl On Fire":
Wersja Blue Light "Girl On Fire":
czekam na płytę z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńLepsza wersja niebieska, a płyta może być bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńCzekam na krążek. Singiel wpadł mi w ucho.
OdpowiedzUsuńWersja z Nicki Minaj o wiele lepsza, ale widzę, że niebieska tez ma swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuń