Uczestniczka programu X Factor.
CO: "Nieodporny Rozum"
Singiel promujący debiutancką EP-kę Eweliny.
Okładka EP-ki:
WERDYKT / RECENZJA "Nieodporny Rozum" Ewelina Lisowska :
Po pierwsze: przesłuchałem całą EP-kę. Nie raz i nie dwa. Po drugie - tak. Znam trochę więcej wokalistek niż Sylwię Grzeszczak, Gosię Andrzejewicz czy Julę.
Ewelina miała plus na starcie. Oryginalny wokal. Niewiele musiała zrobić, wystarczyło po prostu go wykorzystać i powstałoby coś choć trochę unikalnego.
W "Nieodpornym rozumie" tego pierwiastka oryginalności brak.
Czy jest dalej? Tak, o jest. Pojawia się na kilka chwil. I znika! Miło. Nie chodzi o głupie darcie ryja. Chodzi o moc, jaka była chociażby w wykonaniu "E.T." podczas eleminacji do "Mam Talent". Takiego kawałka na EP-ce nie znajdziecie. Takie poweru również.
Wiele można Ewelinie zarzucić i wdawać się w durne dyskusje z jej pseudofanami, którzy przy 2 czy 3 albumie kopną ją w tyłek. Nie o to chodzi.
Moja druga faworytka z programu X Factor nagrała materiał, który muzycznie jest przeciętny. Nijaki. Dlatego rozczarowała.
Czy któryś fan zaprzeczy, że wspomniane wcześniej panie nie mogłoby nagrać tych kawałków? No właśnie, mogłyby. I pewnie też nieźle by im poszło.
Po co więc nam kolejna gwiazdka, z kolejnymi tak samo brzmiącymi utworami? Ja osobiście postawiłem Ewelinie poprzeczkę znacznie wyżej. I nadal wierzę. Głupio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz