Katy Perry mocno walczy o wyrównanie rekordu Michaela Jacksona. Przypomnijmy: 5 utworów z albumu "Bad" wylądowało na pierwszym miejscu oficjalnej liście Billboradu Hot100. Dla Perry ten tydzień to ostatnia szans, gdyż "Last Friday Night" osiąga już najwyższą publikę radiową i niebawem zacznie ją tracić. Co robi się w takich sytuacjach, kiedy sprzedaż zaczyna być równie ważna? Wydaje się oficjalny remiks i to nie byle z kim, tylko samą Missy Elliott. Swoją drogą Missy również przyda się taka współpraca. Katy jest trzecią po Rihannie i Britney Spears wokalistką, która zdecydowała się na takie posunięcie. Czy osiągnie zamierzony cel przekonamy się za tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz