Szósty teledysk, szósty singiel z albumu "Loud" Rihanny. Klip mocno naciągany, sceny z trasy koncertowej, czasem Avril się napije czegoś albo do basenu wskoczy.Aaaa i jeszcze śpiewa, w refrenie. Avril?! Przecież to singiel Riri! Fragment utworu Avril stanowi główny budulec "Cheers" a dla lekko podupadającej kariery Lavigne jest świetną promocją. Jak na tym wszystkim wyjdzie główna zainteresowana?
Video nie działa ;-)
OdpowiedzUsuńPoprawione. I znowu dziękuję za baczną obserwację. :)
OdpowiedzUsuńAvriel przeszkadza mi z tym yeah i yeah czy jakos tak.
OdpowiedzUsuń