Angielski idol powraca. Jeśli Will Young nagrywa utwór dance to znaczy, że jeszcze trochę będziemy musieli się pomęczyć z tym modnym brzmieniem. Zwrotki z dziewiczym wokalem, przypominającym miejscami Adama z Maroon 5, a czasem innego Jamesa Blunta. Refren brzmi już znacznie lepiej. Czasem wręcz... w jakiś sposób - klasycznie? Taki to Will Young version 2011.
film jest zablokowany
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje. Link poprawiony! :)
OdpowiedzUsuń