Indie - popowa formacja ze Stanów Zjednoczonych. Warto zapamiętać tę nazwę.
Na koncie mają dwa albumy.
CO: "We Are Young"
Pierwszy singiel z drugiego albumu zatytułowanego "Some Nights".
Singiel osiągnął już szczyt w USA i Australii. Podejrzewam, że to jeszcze nie koniec.
Okładka albumu "Some Nights"
Tracklista albumu "Some Nights":
1."Some Nights" (Intro) 2:182."Some Nights" 4:37
3."We Are Young"(featuring Janelle Monáe)4:10
4."Carry On" 4:38
5."It Gets Better" 3:36
6."Why Am I the One" 4:47
7."All Alone" 3:04
8."All Alright" 3:57
9."One Foot" 3:32
10."Stars" 6:53
RECENZJA "We Are Young":
O potędze serialu telewizyjnego Glee w USA chyba nie trzeba nikomu specjalnie opowiadać. Każdy utwór wykonany w danym odcinku szybko trafiał do setki najczęściej kupowanych piosenek w USA zwiększając również sprzedaż oryginału.
Zespół Fun. jest tego kolejnym przykładem. W dodatku chyba najlepszym.
Czy ktoś bez Glee słyszałby dziś w Polsce o tych sympatycznych panach? Podejrzewam, że nie. Zresztą podobnie jak cały świat.
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, jak będzie brzmieć hitowy następca przebojowego materiału Adele i Gotye. W końcu mam odpowiedź.
Nowa piosenka grupy Fun. to prawdziwy hicior. Instant.
Słuchając pierwszych sekund można zadać sobie pytanie. O co właściwie chodzi? Przecież nie ma tutaj nic specjalnego.
Odpowiedź jest prosta. Trzeba poczekać na refren. Niesamowite wokalne możliwości lidera zespołu, potężna, hymnowa melodia, wkręcająca się w mózgownicę od słów "Tonight we are young".
Może się nie podobać, może irytować, ale jest to zdecydowanie jeden z lepiej skrojonych utworów ostatnich tygodni. Mam szczęście. Piosenka się mnie chwyciła, więc sukces na który jest skazana nie bardzo mi przeszkadza. Wręcz przeciwnie.
WERDYKT: Bomba muzyczna! Miażdży.
Miazga totalna! Wyjebana w kosmos! Daj w końcu Lil Wayne feat Bruno Mars - Mirror
OdpowiedzUsuńMógłbyś/mogłabyś chociaż raz się podpisać . :) Naprawdę to nie boli, a przynajmniej nie jesteś jednym z dziesiątek anonimowych i rozmowa sprawia wrażenie poważniejszej. :)
OdpowiedzUsuńCo do Twoich próśb.
Z pewnością zdajesz sobie sprawę ile jest nowości, gdybym miał od razu wrzucać wszelkie propozycje, to zaraz bym się pogubił. Jest lista, której się trzymam, chyba że nagle pojawi się coś ważnego, nośnego, wyjątkowego, lub ekstremalnie słabego i zawodzącego po całej linii. Wtedy takie kawałki mają pierwszeństwo. Bruno się pojawi podobnie jak Aura. Spokojna Twoja rozczochrana. ;)
Fun. nagrywają dla Fueled By Ramen, a ja mam słabość do podopiecznych tej wytwórni założonej przez Fall Out Boy, więc pewnie się kiedyś przekonam do tej piosenki. Na razie brzmi dla mnie trochę jak soundtrack do wycieczki emowców na Oktoberfest - ten wokalista potrafi się wydrzeć :) No i tej Janaelle "trochę" mało. Ale moim kumplom z Muzycznej Galaktyki się podoba - to pierwsza piosenka od czasów "Set Fire to the Rain"(!), która debiutowała na pierwszym miejscu forumowej listy przebojów.
OdpowiedzUsuńDlatego nie wspomniałem w ogóle o tej pani. Jej "występ" jest naciągany, niepotrzebny. Niczego nie wnosi, piosenka bez niej brzmi tak samo ... dobrze.
OdpowiedzUsuńSet Fire To The Rain również posiada ten typ refrenu. Wpada w ucho strasznie. Do teraz nie mogę zaakceptować faktu, że ten utwór został tak w sumie słabo potraktowany przez Adele i wytwórnię. Podoba mi się bardziej niż Rolling, Rumour czy Someone.
Dla mnie to nędza straszna. Muza schodzi na psy.
OdpowiedzUsuńNutka bardzo fajnaa. Lubię Lubię.;)
OdpowiedzUsuńEh, ja jeszcze nie czuję potencjału tego kawałka.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Janelle Monae tylko w taki sposób mogła się doczekać singlowego sukcesu w USA. Smutne.
Nawiasem mówiąc, ja również uważam, że "Set fire to the rain" zasługiwało na intensywniejszą promocję, bo to - przynajmniej w moich oczach (uszach?) - lepszy kawałek od "Rolling in the deep", a zwłaszcza od nudnawego "Someone like you".
Ja długi czas uważałem Set Fire To The Rain za najlepszy singiel z 21. Po dłuższym ograniu wszystkich 3 głównych singli, stwierdziłem, że RITD jest najlepsze. Faktem jest to że SFTTR poradziło sobie najlepiej na mojej liście, ale to pierwszy singiel był na niej najdłużej ;). Co do fun. - piosenka dobra, ciekawsza niż 90% granego w radiu b... ale pewnie rozgłośnie szybko ją zniszczą jak Gotye, a niedługo Florence ... (ta druga zaczyna się pojawiać na FB wall'ac, co mnie przeraża...)
OdpowiedzUsuńNagranie pomalu zdobywa wszystko...
OdpowiedzUsuńUtwór bardzo wpadający w ucho, ciekawa wstawka Janelle- może w końcu nadejdzie jej czas. Głos wokalisty grupy postawiłbym pośrodku Theo Hutchcraftem i Marlonem Roudette. Materiał na hit, ale boję się tego samego co Remo- zniszczą tak jak niestety zniszczyli Adele czy Gotye.
OdpowiedzUsuńWitam tak przy okazji, pierwszy koment here ;)
Remo - moja kumpela powinna być na etapie NLNL, a już przeskoczyła do "Never Let Me Go"...
OdpowiedzUsuń@up - u mnie większość znajomych słucha to co leci w radiu. Sami nie szukają bo po co skoro radio znajduje piosenki za nich? Potem się dziwić że taki Telo zdobywa listy ;)
OdpowiedzUsuńMaciej witam i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Rozgość się. ;)
OdpowiedzUsuńRemo, ale Telo to fenomen lekki. Tak kiczowaty, że może paniom zrobiło się go żal?
Wracając do Fun. widzę, że trafili na playlistę RMF i w propozycje RMF MAXXX. Wow, just wow. Wow. ;)
Zajebiste! Mogę sluchać w nieskończoność! Aż dusza się unosi!
OdpowiedzUsuń