Znacie ją z przebojów "Leave (Get Out)" oraz "Too Little Too Late".
CO: "Sexy To Me"
Singiel promo (póki co) z albumu "Jumping Trains".
RECENZJA "Sexy To Me":
Pierwszy singiel reprezentujący powrót Jojo na scenę muzyczną "Disaster" został na świecie właściwie niezauważony pomimo tego, że był wyborem całkiem trafionym.
Nadal niewiele wiemy na temat albumu "Jumping Trains". W oczekiwaniu ma pomóc singiel promo "Sexy To Me". Wyprodukowana przez Danje kompozycja totalnie odbiega od obecnych trendów. Nawiązuje do lat 2006-2008 kiedy na świecie królowali Nelly Furtado, solowy album Timbalanda czy Justina Timberlake'a.
Uważam, że Danja ma od kilku dobrych lat znacznie więcej do powiedzenia niż wspomniany już Timbaland. "Sexy To Me" jest kolejnym dowodem na to, że Danja w muzyce popularnej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Podobno szykuje się nawet do do nagrania nowego albumu Britney.
Wracając jednak do Jojo, trzeba zaznaczyć, że "Sexy To Me" utworem nowym nie jest. Demo powstało jeszcze w 2010 roku, jednak na prośbę fanów wokalistka zajęła się nagraniem pełnej wersji. Rezultat jest ciekawy, mocny i sądząc po opiniach, przypadł fanom do gustu. Mi również.
Dość bogata warstwa instrumentalna, świetne wokale Jojo powodują, że jak dla mnie wybór na singla oczywisty. Dla artystki niekoniecznie, choć może jeszcze zmieni zdanie.
WERDYKT: Trochę się stęskniłem za Danją. I Jojo również. Taka współpraca musiała mi się spodobać.
Uwielbiam JoJo! Genialna wokalistka!
OdpowiedzUsuń