piątek

..::Toni Braxton - "I Heart You" Teledysk::..

KTO: Toni Braxton
Czy trzeba komuś przedstawiać tę panią. Faktem jest, że ma na koncie jeden potężny hit i wszystko inne zawsze nabierało mniejszego znaczenia. Cóż "Unbreak My Heart" nagrywa się raz w karierze.

CO: "I Heart You"
Pierwszy singiel z nadchodzącego albumu Toni. Więcej szczegółów póki co nie znamy.

RECENZJA "I Heart You":
Po kilku latach problemów ze zdrowiem, z finansami, programie telewizyjnym Toni jest gotowa by po raz kolejny powrócić na scenę muzyczną. Poprzedni album "Pulse" szału na zrobił.
"I Heart You" zostało napisane i wyprodukowane przez samą Braxton. Trzeba przyznać - odważnie. Jakoś nigdy nie doszły mnie słuchy o tym talencie wokalistki. Swoją drogą pisanie sobie piosenek to przywilej  obecnie niewielu gwiazd. Chyba, że nagrywa się dla małej wytwórni. Tam można wszystko albo przynajmniej dużo.
Pierwsze sekundy utworu to tak dobrze znany wokal, delikatny muzyczny podkład i nagle... Nie spodziewałem się takiej zmiany brzmieniowego kierunku.
Taneczny, żywy bit, mocny głos Toni i mimo wszystko soulowy klimat. Stary styl połączony z nowymi trendami.
Na mnie to podziałało. Być może momentami wpływy Pitbullowe są zbyt uderzające tym bardziej, że Pitbull nie wydają się być dobrym źródłem inspiracji. Całość jednak wywołała bardzo pozytywne wrażenia.

WERDYKT: Gdyby ten utwór został nagrany przez J.Lo. czy Rihannę z pewnością stałby się w najgorszym wypadku sporym hitem. kiedy mówimy o Toni Braxton to nie jest pewne, wręcz wątpliwe.


Edit:
Tym razem Toni Braxton uwinęła się z klipem wyjątkowo szybko i sprawnie. Wydłużone do prawie minuty intro ciągnie się niemiłosiernie, a my możemy podziwiać wokalistkę na białym jak mleko tle. W momencie rozkręcenia się samego utworu rozkręca się i teledysk, jednak białe tło zostaje z nami do końca. Nie, nie mam nic przeciwko białym tłom. U Beyonce w "Single Ladies" świetnie się sprawdziło. Tylko Beyonce miała świetną choreografię. Nic innego się nie liczyło. Tutaj wygląda to... biednie. Toni tańczyć nie potrafi, więc pozostaje nam do oglądania zmiana fryzury i stroju. Ogólne wrażenie jest jednak znacznie lepsze niż mogłoby się to wydawać po moim opisie, utwór wpada w ucho, więc polecam obejrzeć.





3 komentarze:

  1. Nie podoba mi się.

    Może napiszesz coś o Kat Graham - Put Your Graffiti On Me? Myślę, że spodobałoby się słuchaczom. Mnie zachwycił jej taniec :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się - gdyby to była Rihanna, mielibyśmy hit. A tak sprawa sukcesu pozostaje wątpliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, utwór zapewne skonczy jak buzz single. Nigdzie go nie widać i nie słychać. :(

    OdpowiedzUsuń