poniedziałek

..::Drekoty - "Masłem" Teledysk::..

KTO: Drekoty
Zespół założony przez Olę Rzepkę, perkusistkę i pianistkę grającą w takich zespołach jak Wovoka, Graal, The Complainer, a dawniej znaną ze współpracy z Pogodno oraz Budyń i Sprawcy Rzepaku.

Skład zespołu:
- Ola Rzepka
- Magda Turłaj
- Zosz Chabiera

Drekoty mają na koncie EPkę "Trafostacja".
Dziewczyny w chwili obecnej pracują nad debiutanckim albumem, którego premiera może odbyć jeszcze w tym roku.

Pomimo krótkiego stażu, zespół ma na koncie kilka sukcesów. Wystąpił dotychczas podczas m.in. Inauguracji Polskiej Prezydencji w UE w Warszawie, a także zdobył nagrodę za najlepszy utwór wykonany w języku polskim ("Poddania") na Festiwalu Gramy 2011w Szczecinie.
 Z kolei utwór "Masłem" doceniony został przez radiową Trójkę, która umieściła go na składance Offensywa 4. Podczas jesiennej trasy koncertowej Drekoty dzieliły scenę m.in. z Pustkami, Julią Marcell oraz Paristetris, a na specjalną prośbę Carli Bozulich otwierały dwa polskie koncerty zespołu Evangelista.



CO:"Masłem"
Jeden z utworów, który trafił na EP-kę"Trafostacja".


RECENZJA "Masłem":
Z racji tego, że na blogu staram się nie bawić w recenzowanie albumów tym razem wyjątku również nie będzie, nawet jeśli grupa Drekoty ma w swojej dyskografii jedynie EP-kę. Powód? Rozpisałbym się niemiłosiernie, a w Nowych Horyzontach Muzycznych chodzi głównie o muzyczną prezentację nowych, świeżych i interesujących dźwięków, a nie moje nudzenie słowem.
Do recenzji wybrałem utwór "Masłem" z dwóch powodów. Z dostępnych mi informacji wynikało, że akurat ta piosenka zwróciła szczególną uwagę słuchaczy. To raz. A dwa, jest to po prostu bardzo dobry kawałek.
Na początku należy przypomnieć sobie jeden fakt. Drekoty to zespół tworzony przez 3 kobiety! Kiedy słuchamy pierwszych taktów "Masłem", zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z tworem złożonym i skomplikowanym, jak kobiety właśnie.
Perkusja uzupełniana klawiszami, a może klawisze uzupełniane perkusją? W Drekoty ciężko jednoznacznie stwierdzić co jest ważniejsze. W jednej chwili uwagę zwraca nagła zmiana rytmu, odrywająca nas od monotonnego grania, by za chwilę odejść nieco w tył i schować się za dźwiękami klawiszy. I kiedy myślimy, że cały utwór to będzie niejako dialog pomiędzy tymi dwoma instrumentami pojawia się wokal. A nawet 2 i 3. Tak, wszystkie dziewczyny z zespołu śpiewają.
Idealnie uzupełniają tę muzyczną misterną konstrukcję. Są samotnie nie wyróżniającym się ogniwem, które w połączeniu z instrumentami stanowi spójną i co ważne, bardzo ciekawą całość.
Drekoty jest zjawiskiem muzycznym, które zaskakuje. Nie powiela schematów. Czasem idzie utartymi muzycznymi ścieżkami, a zaraz gdzieś zbacza, by pobawić się dźwiękami i niebanalną kompozycją. Bez patrzenia na obowiązujące trendy.
WERDYKT: Ciekawe, dobre rodzime granie. To kolejna polska odsłona Nowych Horyzontów Muzycznych, z czego jestem bardzo zadowolony.
Muzycznie najtrudniejsza w odbiorze z dotychczas prezentowanych, wierzę jednak, że znajdzie tutaj swoich zwolenników. Czekam na album.

Teledysk: "Masłem"


I jeszcze trochę informacji z obozu zespołu:

Drekoty nagrywają
Dokładnie rok po publikacji EPki Trafostacja Drekoty wchodzą do studia, by zarejestrować materiał na swój debiutancki album. Zespół, w skład którego wchodzi Ola Rzepka, Magda Turłaj oraz Zosz Chabiera, ostatnie miesiące może zaliczyć do udanych. Na koncie ma bowiem jedną z nagród głównych na Festiwalu Gramy 2011, obecność na kilku składankach muzycznych (Offensywa 4, WAFP8, Exterritory 2 oraz planowana na wiosnę Sealesia 2), kilkanaście pozytywnych recenzji w prasie i mediach internetowych oraz szereg bardzo dobrze przyjętych koncertów.

Muzyka Drekotów to muzyka sprzeczności. Akustyczne brzmienie perkusji zderza się z elektronicznymi dźwiękami klawiszy uzupełnianymi przez trzy wokale, natomiast pozornie proste i chwytliwe melodie płynnie łączą się z mniej przystępną warstwą muzyczną. Także teksty, pisane w języku polskim, upchane są licznymi metaforami i wieloznacznościami. Zespół przygotował 14 kompozycji, z których dużą część można było usłyszeć na koncertach. Pomimo tego, że podstawowy zakres instrumentów znany z występów na żywo pozostanie bez zmian, na płycie można spodziewać się nowych aranżacji oraz brzmień.

Za realizację i produkcję nagrań odpowiedzialny będzie Kuba Łuka, znany m.in. ze współpracy z zespołami MorF czy Pasimito, a ostatecznym masteringiem zajmie się Marcin Bors. Poszukiwania wydawcy w toku.
Pomimo sesji nagraniowej zespół nie przestaje koncertować. W najbliższym czasie będziemy mieli okazję zobaczyć i posłuchać Drekotów na żywo w Gdańsku (21.03) podczas Festiwalu Europejski Poeta Wolności oraz w Chorzowie (11.04) w ramach organizowanego przez Marcina Babko cyklu Inne Granie w Chck.

Szczegółów dotyczących sesji oraz koncertów szukajcie na profilu facebook zespołu: www.facebook.com/drekoty


2 komentarze:

  1. Pierwsze słysze, dziwne strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. to ze nie brzmi jak ta cala tandeta to od razu dziwne i straszne? mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń