poniedziałek

..::Kelis - "Kids"::..

KTO: Kelis
Amerykańska piosenkarka. Znana w Polsce chyba tylko dzięki "Trick Me", a szkoda.
Jestem wielkim fanem Kelis właściwie od początku. "Kaleidoscope" to jeden z moich ulubionych albumów nurtu r'n'b, a ostatni "Flesh Tone" z gatunku dance/pop. Do tego wokal. Ten wokal.

CO: "Kids"
"Kids" nie jest kawałkiem premierowym, świeżym, nowym. Przynajmniej jeśli o czas powstania chodzi. Utwór został zarejestrowany podczas sesji nagraniowej do wspomnianego przed chwilą albumu "Flesh Tone".

Okładka albumu "Flesh Tone"


Tracklista albumu "flesh Tone":
1.Intro
2.22nd Century
3.4th of July (Fireworks)
4.Home
5.Acapella
6.Scream
7.Emancipate
8.Brave
9.Song For the Baby


WERDYKT / RECENZJA  "Kids" Kelis:
Jakiś czas temu do sieci wyciekł jeden z utworów, który na "Flesh Tone" się nie dostał. Mowa o "Carefree American". Do teraz znalezienie tego utworu może nie granicy z cudem, ale jest wyjątkowo ciężkie.
Czemu? Nie mam pojęcia. To świetny kawałek.
Odnoszę wrażenie, że podczas poprzedniej ery Kelis nic nie mogła spieprzyć. Nakręciła kilka ciekawych teledysków, nagrała solidny popowy materiał, którego nawet dzisiaj i teraz nie powstydziłaby się sama Madonna. Niestety Kelis to nie Madonna.
"Kids" to kolejny kawałek, który spokojnie powinien trafić na "Flesh Tone". Tym bardziej, że album zawierał tylko 9 utworów!! Nie jest to materiał singlowy, ale słabym fillerem również bym go nie nazwał.
A nowy album Kelis się nagrywa...





3 komentarze:

  1. No na pewno wszyscy Kelis kojarzą jeszcze z "Milkshake". A co do utworu to bardzo przyjemny, nie drażni elektroniką, za którą osobiście nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moment, w którym Kelis śpiewa "People leave the kids alone" brzmi jak z Pink Floyd "Another Brick In The Wall". :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Płytę "Flesh tone" znam bardzo dobrze. Nie słyszałem wcześniej tego kawałka, więc dzięki za wyłapanie go.

    OdpowiedzUsuń