KTO:Will I Am oraz Britney Spears
CO: "Scream & Shout"
Kolejny singiel z nowego albumu Willa, którego premiera... nie wiadomo kiedy. :)
Okładka singla:
Pozostałe utwory Will.I.Am na ReFreszu
WERDYKT:
Zastanawiacie się może jak się ma badziewny i totalnie odojony już eurodance? Mam nadzieję, że nie. Jeśli tak to już informuję: czy tego chcemy czy nie ma się bardzo dobrze i póki co nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie trendy miały się zmienić.
Nowa propozycja Willa przypomina mi trochę słabiutki pierwszy singiel z poprzedniego albumu grupy Black Eyed Peas.
Tutaj dla odmiany mamy Britney, która udziela się mało, a w dodatku nikt jej nie rozpoznaje. Powód? Brak komputera.
Jak dla mnie to jedyny plus utworu. Reszta przewidywalna okropnie. "Scream & Shout" ma jednak zadatki na hit.
WERDYKT:
Zastanawiacie się może jak się ma badziewny i totalnie odojony już eurodance? Mam nadzieję, że nie. Jeśli tak to już informuję: czy tego chcemy czy nie ma się bardzo dobrze i póki co nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie trendy miały się zmienić.
Nowa propozycja Willa przypomina mi trochę słabiutki pierwszy singiel z poprzedniego albumu grupy Black Eyed Peas.
Tutaj dla odmiany mamy Britney, która udziela się mało, a w dodatku nikt jej nie rozpoznaje. Powód? Brak komputera.
Jak dla mnie to jedyny plus utworu. Reszta przewidywalna okropnie. "Scream & Shout" ma jednak zadatki na hit.
O dziwo, ale w miarę mi się podoba. Britney trochę nie brzmi jak Britney z tym jej niskim głosem, który przy okazji nie bardzo jej pasuje.
OdpowiedzUsuńTo jej najaktualniejszy głos, przynajmniej tak brzmi w X-Factor. :)
OdpowiedzUsuńI kawałek też mi się wkręcił, co nie zmienia faktu, że pewnie Will w duecie z jakąś Nicole Scherzinger zaliczyłby mega flopa.
Kolejny shit od Willa... ile jeszcze ? Jakoś nie przepadam za twórczością tego pana ale ciągle mam nadzieję, że zrobi coś dobrego, bo takiego czegoś nie zamierzam słuchać.
OdpowiedzUsuńStrasznie komputerowo,strasznie przewidywalny motyw powtarzany do znudzenia i przez to pewnie chwyci.Trochę za płytki kawałek ale od dzisiejszej komercyjnej muzy nie wymagajmy czegoś ambitniejszego.
OdpowiedzUsuńRzygam tęczą.
OdpowiedzUsuń:D Przyda się na zimę. ;)
OdpowiedzUsuńokropność
OdpowiedzUsuń