Znacie ją z przebojów "Leave (Get Out)" oraz "Too Little Too Late".
CO: "Disaster"
Singiel promujący długo oczekiwany nowy album Jojo. Będzie to pierwsze wydawnictwo zrealizowane po za wytwórnią z którą artystka prowadziła kilkuletnią wojnę.
RECENZJA "Disaster":
Z takim tempem kariera Jojo zamiast prężnego rozwoju może nas zaskoczyć postojem lub co gorsze, ruchem wstecznym. Utwór "Disaster" zadebiutował na itunes ponad miesiąc temu, chwilowo wywołał lekkie zamieszanie i na tym koniec. Wokalistka kazała nam czekać na klip do utworu dobrych kilka tygodni. Czy było warto. Patrząc na prezentowane obrazy stwierdzam, że nie. Klip nie zadziwia, dla niektórych może być nawet nudny. Niby jest historia, niby jest piękna Jojo, ale nadal największą uwagę zwraca porządna kompozycja z nieziemskim głosem. Te atuty w ostatnim czasie nabrały większego znaczenia dzięki Adele. Jojo może nie potrafi jeszcze tak świetnie opowiadać swoich historii, jednak mimo wszystko wychodzi jej to całkiem nieźle. Skala głosu powala. Klip słaby, utwór dobry.
WERDYKT: Mam nadzieje, że to nie będzie prawdziwa "Disaster" w jej karierze.
Albo jestem ślepy, albo nie ma czego słuchać :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam. Nie wrzuciłem linku. Już działa, można słuchać. Pozdrawiam i dziękuję za informacje.
OdpowiedzUsuńPiosenka całkiem fajna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jojo tworzy naprawdę porządną muzykę! Ten utwór to mój drugi ulubiony utwór tej piosenkarki. Najlepszym jest In The Dark. :)
OdpowiedzUsuń