KTO: Chris Brown
Ten co pobił Rihannę, ale miał też kilka hitów więc na pewno kojarzycie. Ostatnio możecie go słuchać na nowym singlu Pitbulla - "International Love".
CO: "Strip"
"Drugi pierwszy singiel" z albumu "Fortune". Premiera nowej płyty jest zapowiedziana na marzec 2012.
RECENZJA "Strip" :
Domówka, rozebrane dziewczyny, sztuczny śnieg. Ach czego w teledysku Chrisa Browna nie ma? Nawiązanie do świąt, gołe tyłki, słaby tekst od którego uszy więdną. Wszystko bardzo na czasie. Może po za jednym. Tanecznym bitem! Nowa piosenka Chrisa Browna "Strip" ma chyba za zadanie uderzyć mocniej w fanów muzyki r'n'b. A przecież od paru lat ten gatunek przeżywa spory kryzys na arenie międzynarodowej. Nie sądzę by "Strip" miało znacząco wpłynąć na zmianę tej sytuacji. Może już nie ma fanów r'n'b?Najpewniej są, ale preferują nieco porządniejszą odmianę swojego ulubionego gatunku, a nie jakąś bliżej niezidentyfikowaną papkę.
WERDYKT: Słabiutko! I Rihanna nadal lepsza.
Rzeczywiście, za takie rnb to ja dziękuję :)
OdpowiedzUsuńO jaki żal, on jest beznadziejny a w IL nie da rady go zrozumieć, sepleni
OdpowiedzUsuńDrogi ReFreszu,czy mógłbyś na swoim przewspaniałym blogu zamieścić recenzje tych oto piosenek:
Mike Posner - Looks like sex
Tiesto feat Anastacia - What Can We Do
Corina - Munky funky
Sak Noel - Paso
Jaki żal xD
OdpowiedzUsuńZa dużo z Biberem przebywa ;)
OdpowiedzUsuń