piątek

..::Sylwia Grzeszczak - "Karuzela" Teledysk::..

KTO: Sylwia Grzeszczak
Nie trzeba jej już przedstawiać, prawda?
CO: "Karuzela"
Trzeci singiel z albumu "Sen O Przyszłości". Następca jednych z największych hitów ostatnich miesięcy w Polsce: "Sen O Przyszłości" oraz "Małe Rzeczy". Czy się nam to podoba, czy nie.
RECENZJA "Karuzela":
Wiele można zarzucić Sylwii Grzeszczak. Proste, banalne, naiwne teksty nadal pozostają obecne. Lukrowa produkcja, lekko kiczowate brzmienie. Wypolerowane, idealne. Świeci, błyszczy. Może dlatego zaślepia największych przeciwników wokalistki. Są jednak pozytywy, które zauważać trzeba. Kto obecnie w Polsce lansuje przebój za przebojem? Kto ma niezwykły talent pisania utworów, które wpadają w ucho od pierwszego przesłuchania. Tak. Ta sama osoba. Nowa piosenka Sylwii Grzeszczak "Karuzela" to kolejny singiel, który łączy pozytywne i negatywne cechy jej twórczości tworząc przyszły hit. Co więcej pojawia się tutaj kilka nowych rzeczy (na tle pozostałych dwóch singlii), prostych zabiegów które zapewne skutecznie zniewolą niejednego słuchacza albo raczej słuchaczkę na długi czas. Wstawka wokalna prezentująca możliwości Grzeszczak, wyśpiewywane na różne sposoby samogłoski plus jakieś bliżej niezidentyfikowane dźwięki na końcu. Pojawia się nawet gitarka i po raz kolejny bit świetnie pasujący pod klaskanie. Jednym słowem idealny materiał na przebój.
WERDYKT: Wiele rzeczy proponowanych przez Sylwię irytuje mnie strasznie, ale ciężko odmówić temu materiałowi przebojowości. A to podstawa w muzyce pop.


Edit:
Teledysk do "Karuzeli" został zrealizowany przez Grupę 13. Prosty teledysk, bez żadnej fabuły. Obraz do muzyki, nie mający z nią wiele wspólnego. Nie ma nawet karuzeli :). Poważnie jednak pisząc oka można zawiesić jedynie na Sylwii, która prezentuje się całkiem dobrze. Montaż pod koniec klipu moim zdaniem nie wyszedł lub wyszedł słabo. Nic się tam nie klei? A może taki był zamysł? Nietrafiony moim zdaniem.
To nadal jednak mój ulubiony singiel Sylwii Grzeszczak. 




4 komentarze:

  1. Parafrazując generała Clausewitza, dla mnie to kontynuacja Libera innymi środkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piosenka jest świetna, ale pani Sylwio nagrałaby pani raz jakiś ciekawszy teledysk, bo wszystkie są jednakowe - nudne i nie wiadomo jaki mają związek z piosenką. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łukasz Zagrobelny -Ja tu zostaje

    OdpowiedzUsuń
  4. Do mnie ta piosenka też jakoś bardziej przemówiła niż poprzedni singiel - "Sen o przyszłości". Wiadomo, że jej piosenki trochę ocierają się o banał, ale przecież każdy kraj ma swoje popowe gwiazdki tego formatu, które intensywnie są lansowane, bo podobają się masowemu słuchaczowi. Nie ma się więc co wkurzać, że u nas tę rolę pełni ostatnimi czasy Sylwia Grzeszczak.

    OdpowiedzUsuń